Lubię mieć wybór. To zdanie mogę odnieść do praktycznie każdej części mojego życia, również tej kosmetycznej. Nic więc dziwnego, że na mojej półce zapachowej zawsze znajdziecie kilka flakoników. Bo przecież i nastroje mam, i okazje różne, i sentymenty. Jak tu ograniczyć się do jednej buteleczki? Nie da rady! Co teraz króluje w moim zapachowym królestwie ?
Versace Yellow Diamond
nuta głowy: świeża cytryna Amalfi, olejek neroli, bergamotka, sorbet gruszkowy
nuta serca: kwiat pomarańczy, płatki frezji, mimoza, lilia wodna
nuta bazy: krystaliczna ambra, drewno gwajakowe, drogocenne piżmo
Piękny zapach - używam go głównie latem/ciepłą wiosną. W zimę jest dla mnie za mało przytulny, otulający. Świeży, kobiecy i bardzo trwały.
Versace Vanitas
nuta głowy: limonka, frezja
nuta serca: kwiat tiare
nuta bazy: bób tonka, drzewo cedrowe
Vanitas to z kolei elegancja zamknięta w flakonie. Mocny, zdecydowany, trochę mydlany, z czasem idealnie łączy się z moją skórą. Używam w dni kiedy chcę dodać sobie pewności. Do tego niezmiernie podoba mi się buteleczka tych perfum.
Gucci Guilty
nuta głowy: mandarynka, różowy pieprz, brzoskwinia
nuta serca: bez, geranium
nuta bazowa: paczula, bursztyn
To już mój drugi flakonik tego zapachu. Są dni kiedy go kocham, są dni kiedy nienawidzę, ale jakoś trudno bez niego się obejść. Jest to dla mnie zapach pościelowo-łóżkowy. Pieprzny, ciepły - kojarzy mi się z namiętnością. Często używam go na wieczorne wyjścia. Niestety minusem jest dość słaba trwałość.
Burberry Body
nuta głowy: brzoskwinia, frezja, zielony absynt
nuta serca: róża, irys
nuta bazy: drzewo sandałowe, piżmo, ambra, wanilia
Coś pięknego. Jeden z tych zapachów, które otulają, idealnie zgrywają się z naszym ciałem i zapachem. Taka druga skóra. Uwielbiam niezależnie od okazji i nastroju.
Van Cleefa & Arpels Feerie Rose des Neiges
nuta głowy: liczi, różowy pieprz
nuta serca: biała róża, magnolia
nuta bazy: bób tonka, drzewo sandałowe
Zapach, który kupiłam totalnie w ciemno. Towarzyszył mi przez zimę, ale latem totalnie mi nie leży. Czeka więc na półeczce na lepsze czasy.
Guerlain Idylle
nuta głowy: konwalia, bez, frezja, peonia, jaśmin
nuta serca: bułgarska róża
nuta bazy: paczuli, białe piżmo
Ten zapach to istna kwiatowa bomba - duszący, mocno, ale uzależniający. Kojarzy mi się z wiosną i miłością :) Jest jednak minut ego zapachu, jest nietrwały i wymaga poprawek w ciągu dnia.
Calvin Klien Sheer Beauty Essence
nuta głowy: kwiat gruszy, biała brzoskwinia
nuta serca: bez, magnolia, róża turecka, piwonia
nuta bazy: piżmo, wanilia, cedr
Mój najnowszy nabytek. Pachnie troszkę podobnie do Chloe, choć nuty zapachowe się nie pokrywają. Świeży, pudrowy zapach zamknięty w pięknym flakonie. Jestem na tak :)
A jakie są Wasze ulubione zapachy ? :)