Zmuszona potrzebą kupna żelu pod prysznic zawędrowałam do Rossmana. Miałam dwa kryteria poszukiwań - piękny zapach i niska cena (koniec miesiąca to pustki w portfelu :)). I tak wywąchałam najcudowniejszy zapach żelu jaki ostatnio spotkałam - połączenie pomarańczy i wanilii jest zdecydowanie strzałem w dziesiątkę - żel pachnie jak pyszna cytrusowe ciasto, coś niesamowitego. Niewiele się zastanawiając wsadziłam go do koszyka. Reszty o moim nowym żelu dowiedziałam się w domu.
Alterra jest nową linią rossmanowych kosmetyków w skład, których w mniejszym lub większym stopniu wchodzą certyfikatowane składniki naturalne.
I tak mój żel:
Kosmetyki te produkowane są na zlecienie Rossmanna przez firmę Logona - znanego producenta kosmetyków naturalnych. Niektóre z nich posiadają certyfikaty Vegan (ten żel również) i BDIH (certyfikat dostają kosmetyki mające w składzie składniki naturalne oraz które nie są testowane na zwierzętach - również posiadany przez ten żel). Przy następnym wypadzie do Rossmanna na pewno skuszę się na inne kosmetyki tej serii.
Wracając do żelu - ma on taką kisielową konsystencje, do której trzeba się przyzwyczaić. Poza tym słabo się pieni - ale to pewnie z powodu braku wszelkich "ulepszaczy" - co niektórym może przeszkadzać. Ja jestem nim zachwycona - zapach utrzymuje się na skórze bardzo długo, jest wyczuwalny nawet rano. Po kąpieli nie ma się uczucia napiętej skóry, choć oczywiście warto posłużyć się później balsamem. Zobaczymy czy będzie on miał jakieś długofalowe rezultaty. Póki co sprawuje się na prawdę świetnie - zachęcam Was do odwiedzenia drogerii i przyjrzenia się tym produktom. Powala również cena - za 250 ml żelu dałam niecałe 7 zł. Tak niska cena przy naturalnym składzie kosmetyku jest na prawdę rzadkością.
Nawet teraz pisząc tego posta, nie mogę przestać wąchać tego płynu :) Zapach powala.
Alterra jest nową linią rossmanowych kosmetyków w skład, których w mniejszym lub większym stopniu wchodzą certyfikatowane składniki naturalne.
I tak mój żel:
- nie zawiera silikonów, parafiny i inny związków olejów mineralnych
- nie zawiera syntetycznych barwników, substancji zapachowych i konserwujących
- zastosowane składniki roślinne pochodzą z kontrolowanych biologicznie upraw lub dziko rosnących zbiorów
- nie zawiera substancji pochodzenia zwierzęcego
Kosmetyki te produkowane są na zlecienie Rossmanna przez firmę Logona - znanego producenta kosmetyków naturalnych. Niektóre z nich posiadają certyfikaty Vegan (ten żel również) i BDIH (certyfikat dostają kosmetyki mające w składzie składniki naturalne oraz które nie są testowane na zwierzętach - również posiadany przez ten żel). Przy następnym wypadzie do Rossmanna na pewno skuszę się na inne kosmetyki tej serii.
Wracając do żelu - ma on taką kisielową konsystencje, do której trzeba się przyzwyczaić. Poza tym słabo się pieni - ale to pewnie z powodu braku wszelkich "ulepszaczy" - co niektórym może przeszkadzać. Ja jestem nim zachwycona - zapach utrzymuje się na skórze bardzo długo, jest wyczuwalny nawet rano. Po kąpieli nie ma się uczucia napiętej skóry, choć oczywiście warto posłużyć się później balsamem. Zobaczymy czy będzie on miał jakieś długofalowe rezultaty. Póki co sprawuje się na prawdę świetnie - zachęcam Was do odwiedzenia drogerii i przyjrzenia się tym produktom. Powala również cena - za 250 ml żelu dałam niecałe 7 zł. Tak niska cena przy naturalnym składzie kosmetyku jest na prawdę rzadkością.
Nawet teraz pisząc tego posta, nie mogę przestać wąchać tego płynu :) Zapach powala.