Nie mam już ochoty, siły, chęcia ani czasu, by prowadzić projekt, który sama sobie wymyśliłam 5 lat temu. Mam inne obszary w życiu w których się spełniam i niestety - blog przy nich wypada bardzo blado i infantylnie. Myślę, że najlepiej ujmę to jeśli powiem, że z bloga po prostu wyrosłam, dojrzałam. Choć nigdy nie przypuszczałam, że będzie to mieć na mnie jakiś wpływ, w ogólnym rozrachunku również ogólna sytuacja kosmetycznej blogosfery przyczyniła się do mojej decyzji. Za większością blogów, które kiedyś czytałam z zapartym tchem nie będę tęsknić. Jeśli mam ochotę sobie pooglądać najnowsze kolekcje i poczytać ochy i achy o Chanel, MAC czy Estee Lauder mogę odwiedzić strony producentów, a nie dziesiątki blogów. Jeśli chcę poczytać o wyidealizowanym świecie, gdzie brakuje tylko jednorożca i tęczy a wszystko jest okraszone pseudomarketingową popeliną sięgnę po Glamour albo Cosmopolitan. Brakuje mi w blogach tej prawdziwości, która na początku była wciągająca i urzekająca. Nie znaczy, to że nie mam blogów do których będę powracać - choć przyznam można je policzyć na palcach jednej ręki. Niestety większość blogerek nie zna umiaru we współpracach lub prowadzi product placement w najgorszej postaci. Też mam kilka grzeszków na moim sumieniu, ale niezmiernie mnie cieszy, że przez ostatnie 2 lata zdecydowana większość postów nie miała żadnych powiązań w firmami zewnętrznymi.
Bardzo dziękuję Wam za śledzenie bloga i udzielanie się na nim. Być może jeszcze do usłyszenia - przeczytania :) Póki co Cforcraving będzie wisieć jako miejsce w internecie - nie będzie jednak aktualizowane.
Trzymajcie się!
Trzymaj się i Ty :-) Powodzenia w tych istotniejszych obszarach, ściskam!
OdpowiedzUsuńSmutno mi to czytać :( Doceniałam Twoją pracę oraz bloga, właśnie za to że był indywidualny. Szkoda, że coraz więcej blogerek takich jak Ty rezygnuje z pisania. Ubolewam, ale doskonale rozumiem Twoją decyzję.
OdpowiedzUsuńPowodzenia w życiu :)
OdpowiedzUsuńSama nieraz zastanawiałam się nad usunięciem bloga, ale póki co zostaję, bo to lubię :) Nieraz brakuje mi sił i czasu, ale jakoś to idzie
Powodzenia dalej, pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńEch no, nie podobaja mi sie te torebki i tyle :/ Pewnie dlatego, ze wygladaja jak z Primarka (tylko to dyndalko z MK robi roznice) i prawie kazda malolata w UK z taka biega. Wszyscy maja mambe, mam i ja :)
OdpowiedzUsuńO nieeeee :( Jeden z moich ulubionych blogów :( Może jeszcze istnieje szansa, że zmienisz zdanie?
OdpowiedzUsuńcraving for beauty a ile masz zębów w górnej szczęce że ten orto nie kazał wyrywac? Ja mam 7 z jednej strony a 8 z drugiej i też coś przebąkiwali, że trzeba będzie wyrywać a nie chcę usuwać zdrowych zębów... Miałaś czymś rozszerzaną szczękę?
OdpowiedzUsuńTwój blog był jednym z pierwszych kosmetycznych, jakie poznałam. Dzięki za kilka wspólnych lat :)
OdpowiedzUsuńA to sa takie same torebki- Hurtownia
OdpowiedzUsuńtorebek damskich ? Czy ja sie myle?
Pomóżcie proszę, nie rozumiem o jaką kartę chodzi."Następnie podajecie adres rozliczeniowy - jest to adres, który
OdpowiedzUsuńpodawaliście w banku przy zakładaniu karty, którą zapłacicie za zakupy."
Piękna! Ja na swoją własnie czekam i juz nie moge wytrzymać :)
OdpowiedzUsuńszkoda szkoda szkoda ale podpisuje sie pod wszystkim co napisalas:/ Powodzonka!!!!
OdpowiedzUsuńStrasznie szkoda, że przestajesz pisać ale to rozumiem.
OdpowiedzUsuńhttp://waluga.pl/
myślę nad jego zakupem , ale jakoś nie potrafię się zdecydować :)
OdpowiedzUsuńjak wpisać kod pocztowy?
OdpowiedzUsuńSzkoda że nie wiedziałam wcześniej ;p
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
www.zlota-orchidea.blogspot.com
Super kolor <3 Piękne usta <3 A kiko jest w rosmanie? jest jakis zamiennik kiko?
OdpowiedzUsuń