2012/09/27

Eurotrip: Przystanek Austria - Salzburg

Do opisania zostały mi jeszcze 2 przystanki naszej wakacyjnej podróży - dziś Austria, a w bliżej nieokreślonym czasie Czechy :) Przyznam szczerze, że podróż wydaje mi bardzo odległa w czasie - teraz praktycznie w ogóle nie czuję, że gdzieś byłam. W dzisiejszym odcinku przedstawię Wam malowniczy Salzburg, małą wyprawę do Niemiec o zabarwieniu historycznym oraz alpejskie miasteczko Mondsee, które odkryliśmy zupełnie przypadkiem w drodze do Czech.



Do Salzburgu jechaliśmy z wybrzeża Adriatyku - podróż dość długa, blisko 400 km, przebiegła szybko dzięki doskonałym austriackim autostradom. Przy podróży w alpejskie strony Austrii należy pamiętać nie tylko o wykupieniu winiet, ale również o dodatkowych płatnościach do uiszczenia przy wjazdach do tuneli. Koszt jest dość wysoki jak na polskie warunki i oscyluje w granicach 10 euro. Przy jeździe z Słowenii mieliśmy do pokonania dwa płatne tunele, także...no...trochę nieprzewidziany wydatek.

Salzburg - zakwaterowanie

Noclegi (jak zresztą i wszystko inne...) są dość drogie w Austrii. Zdecydowaliśmy się na hotel poza ścisłym centrum w wersji Economic. Więcej informacji znajdziecie na stronie hotelu, w którym nocowaliśmy dwa dni: http://www.lehenerhof.at/. Obsługa była bardzo miła, w cenie wliczone śniadanie. Pokoje proste, ale schludne i czyste. Jedyny niesmak - nie zostaliśmy poinformowani o tym, że nasze pokoje będą sprzątane. Oczywiście fajnie, że hotel oferuje taki serwis, ale uważam że należy gości informować o takich rzeczach.

Salzburg - przydatne informacje

Pod względem noclegów czy podróży samochodem trzymać się z daleka od Starego Miasta - jest koszmarnie drogo :) Jako bliski parking polecam Wiener Strasse - na tej ulicy mieszkaliśmy, jest oddalona zaledwie 10-15 minut spacerem od centrum. Warto Salzburg odwiedzić w czasie weekendu - duża część mieszkańców zakłada wtedy regionalne stroje, a w mieście odbywają się imprezy. Super sprawa :) Bardzo żałuje, że u nas ludzie nie są tak przywiązani do tradycji. Jeśli chodzi o zakupy do dyspozycji macie Bille (polecam jako ciekawostkę tę w domu narodzin Mozarta :)), Lidle i inne markety - choć w samym centrum dość ciężko znaleźć sklep spożywczy (szczególnie po godzinie 18 - sklepy zamykane są dość wcześnie).

Zwiedzanie

Drugiego dnia pojechaliśmy do pobliskiego niemieckiego miasteczka Berchtesgaden, by wjechać na górę Kehlstein - mój mąż jest miłośnikiem historii II. Wojny Światowej wobec czego nie mógł sobie odmówić zwiedzenia herbaciarni zbudowanej dla Hitlera oraz bunkru. Za karę musiał ze mną zwiedzać każdą napotkaną DM, hehe :)













Wyjeżdżając z Salzburgu mieliśmy jeszcze spory zapas czasu - w Czechach mieliśmy się pojawić dopiero w godzinach popołudniowych. Wobec czego całkiem spontanicznie zjechaliśmy z autostrady przy pierwszym lepszym zjeździe - w ten sposób trafiliśmy do alpejskiego miasteczka Mondsee.



Następny, a zarazem ostatni przystanek - Cesky Krumlov !

30 komentarzy:

  1. Salzburgu byłam w tym roku, pięknie tam jest i jeszcze muszę się tam wybrać bo jeden dzień na zwiedzanie to za mało niestety :c Czasu nam nie starczyło było podjechać do Berchtesgaden, ale mam nadzieje, że będzie jeszcze okazja :) O Mondsee słyszałam, ale dzięki zdjęciom widzę, że jest tam bardzo ładnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. sobie tak oglądam i chętnie też bym sobie gdzies pojechała, już, teraz, zaraz :]
    a przyjdzie mi czekac do wiosny

    OdpowiedzUsuń
  3. Ładne zdjęcia. :) Pozazdrościć tylko. :) Pewnie takie wakacje sporo kosztują?

    OdpowiedzUsuń
  4. piękne miejsce. Czekam na relację z Czech!

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow! Cudowne widoki. I świetne zdjęcie z kapeluszem! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. pieknie :) a w kapeluszu Ci bardzo do twarzy ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wow, niesamowite widoki! Czekam na Czechy, bo tam akurat miałam okazję być :P Chętnie sobie powspominam swoją wycieczkę :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Jedno z miast, które już długo jest na mojej liście "Do zobaczenia":)

    OdpowiedzUsuń
  9. jak CI ladnie w zwiazanych wlosach :D

    OdpowiedzUsuń
  10. pięknie! i jak Ty promiennie wyglądasz :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Zdjęcia przepiękne! Niesamowite, że ludzie mieszkają właściwie pod samymi skałami- ja bym się bała, że pewnej nocy mi ta skała na głowę spadnie :P
    Pięknie wyglądasz na fotach :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Zazdroszczę takiej wycieczki . A najbardziej zwiedzania bunkrów . :)

    OdpowiedzUsuń
  13. może kiedys i mi przyjdzie taką wycieczkę odbyć, na razie mogę sobie pomarzyć ;<

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękne zdjęcia, Czechy to piękny kraj ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. łaaaaaaa
    Kocham podróże!! W Salzburgu jeszcze nie byłam, ale wszystko przede mną;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ostatnie zdjęcie najlepsze :D a co zrobiłaś z Pepą?

    OdpowiedzUsuń
  17. jejku jaka ty jestes paskudna, wez sie troche pomaluj albo nie wstawiaj fotek swoich

    OdpowiedzUsuń
  18. Ktoś tu u góry chyba trochę przegina.
    Jesteś bardzo ładną dziewczyną. A co do wpisu: jejku jak tam pięknie! Aż żałuję, że ja tyłka nigdzie nie ruszam :(

    OdpowiedzUsuń