2012/10/29

Moje blogowe sekrety

Kolejny tydzień blogowania rozpoczynam od kolejnego tagu. Tym razem wyjawię przed Wami sekrety blogowania, które w sumie sekretami nie są. Ale cii. Nutka tajemniczości nie zaszkodzi ;) 



Ile czasu prowadzisz bloga i jak często publikujesz posty

Bloga prowadzę od 2009 roku, jednak posty pojawiają się regularnie od 2011. Posty publikuję codziennie, z wyjątkiem niedzieli, ale myślę że niedługo częstotliwość ulegnie zmianie.

Ile razy dziennie zaglądasz na bloga i czy robisz to w pierwszej kolejności

Na bloga zaglądam raz - wieczorem po powrocie z pracy, więc na pewno nie jest to pierwsza strona jaką odwiedzam ;) Z komentarzami mam jednak styczność cały czas, gdyż przychodzą mi na maila, który jest skonfigurowany w telefonie.

Czy Twoja rodzina i znajomi wiedzą, że prowadzisz bloga

Najbliższa rodzina i najbliżsi znajomi - tak ;) Reszta jeśli taki temat wypłynie pewnie też się dowie, ale nie jest to rzecz o której mówię zaraz po przedstawieniu się.

Posty jakiego typu najbardziej interesują cię u innych blogerek

Zdecydowanie recenzje kosmetyków wysokopółkowych, szczególnie tych z najnowszych kolekcji lub tych, do których nie mam dostępu.

Czy zazdrościsz czasem blogerkom

Oczywiście. A to kosmetyków do których nie mam dostępu, a to lekkości w pisaniu innym razem pomysłów na posty, a kolejnym ładnych paznokci. Nie martwcie się jednak - nie podszywam się pod parszywe anonimy ;) 

Czy zdarzyło Ci się kupić jakiś kosmetyk, tylko po to by zrecenzować go na blogu

Szczerze to nie przypominam sobie, staram się korzystać z moich regularnych (i swoją drogą obszernych) zbiorów kosmetycznych ;P

Czy pod wpływem blogów urodowych kupujesz więcej kosmetyków, a co za tym idzie wydajesz więcej pieniędzy ?

Przyznam, że chyba trochę tak jest. Ale dzięki blogom poznałam wiele super kosmetyków, które wcale nie są drogie! Poza tym ciągle pojawiają się nowe "muszę to mieć!", wiecie jak jest ;) 

Co blogowanie zmieniło w Twoim życiu

Na pewno wspomogło moją systematyczność. Dowiedziałam się co nieco o tym jak działa marketing internetowy, ale przede wszystkim mam możliwość uczestniczenia w wydarzeniach czy akcjach, które bez posiadania bloga byłyby dla mnie niedostępne.

Skąd czerpiesz pomysły na nowe posty  

Najczęściej z półki z kosmetykami :) Czasem zdarza mi się podejrzeć jakiś temat u innych blogerek.

Czy miałaś kiedyś kryzys w prowadzeniu bloga, tak że chciałaś go usunąć 

Mam lepsze i gorsze chwile, ale bez przesady - bloga nie usunę nigdy. Nawet jeśli znudzi mi się jego prowadzenie to niech sobie żyje w sieci ;) Swoją drogą nie rozumiem osób w stylu "Och mam kryzys w życiu - usuwam bloga!". Bez przesady, blog to nie całe życie, to hobby i nie widzę sensu w usuwaniu kilku lat jakby na to nie patrzeć swojej pracy.

Co najbardziej denerwuje Cię w blogach innych dziewczyn

Może niekoniecznie w blogach, ale raczej w babskiej mentalności i skłonności do linczu i aferek. Denerwują mnie posty, które niby "obiektywnie przedstawiają zjawisko w blogosferze", a tak na prawdę służą tylko i wyłącznie wywołaniu kolejnej mniejszej czy większej aferki. A potem wiadomo jak jest - każda musi dorzucić swoje 5 gr, każda zastanawia się czy oby na pewno autorka posta nie miała jej na myśli itd. Temu mówię NIE :) 


13 komentarzy:

  1. O tak! Ja też nie ogarniam usuwania blogów w związku z "kryzysem egzystencjonalnym"... W końcu prowadzimy blogi kosmetyczne, a nie prywatne pamiętniki, z których każdy dowiedziałby się wszystkiego o naszym życiu ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja traktuję bloga z lekkim przymrużeniem oka,teraz zaczęłam studia i...mam coraz mniej czasu na blogowanie,ale nich sobie "chłopak " żyje,po co usuwać,co jakiś czas do niego zajrzę.

    OdpowiedzUsuń
  3. dlaczego regularość publikacji się zmieni? :> na więcej rozumiem? :>

    OdpowiedzUsuń
  4. Oszalałabym mając pisać posty codziennie ;p może mam za mało kosmetyków ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zgadzam się głównie z ostatnim pytaniem, a raczej odpowiedzią. Nie wiem, z czego to wynika - czy ze skłonności do afer, czy raczej z wszechogarniającej zawiści, wrogości. Trudno to ocenić.

    OdpowiedzUsuń
  6. fajne rzeczy ;)) az sobie wyobrazilam jak poznaje kogos nowego i sie przedstawiam 'czesc jestem Paulina.. MAM BLOGAAAAA tutaj adres daj komcia i zaobserwuj ziooom' :DDD

    OdpowiedzUsuń
  7. popieram Twoją ostatnia wypowiedz..też tego nie lubie :/

    OdpowiedzUsuń
  8. Popieram ostatnia wypowiedź w 100%,aferzystki są i będą,zawsze coś muszą rozpętać,oczernić,albo po prostu uskarżać się jak to one są pokrzywdzone przez np.firmę od której nie dostały kosmetyków do testowania i głośno protestują przeciwko firmie i blogerkom,które rzekomo sprzedały się za marne 10 zł,kurde,gdyby dostały coś do testowania siedziałyby cicho na dupie i nie wyściubiały nosa sprzed monitora,sorry,ale takie moje zdanie,a jak się ujawnię,to zaraz zostanę zlinczowana przez koło wzajemnej adoracji.

    OdpowiedzUsuń
  9. Powiększająca się kolekcja kosmetyków - chyba każda blogera wie o co chodzi :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Ten tag również zawitał jakiś czas temu na moim blogu :)
    Zgadzam się z ostatnim punktem,

    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. też kocham recenzje kosmetyków wysokopółkowych :D hihi

    OdpowiedzUsuń
  12. O tak, ostatnio czytając pewien post na pewnym blogu, pomyślałam o tego typu 'aferkach', o których wspomniałaś na końcu! Ciekawy tag :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja tam uwielbiam recenzje wszystkich kosmetyków :)

    OdpowiedzUsuń