Już 4 stycznia, a ja nie pokazywałam Wam jeszcze moich denek ! Straszne ;) Grudzień był kiepściutki - tylko kilka pustych opakowań niestety. Zobaczcie same.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh2-GUqViurPuqB0K38J4MWK2dzws6W52cLZTK5PTJYcHGTL4duuOd3uPxpoak180BCiioAi-UdQWycmc8ITlIWxlBjAvADkaMUvw5MULwZG1YyD1Hn5QqkFjGgQ-zT67QiT85KF4lIgRSE/s1600/_TJ05080.jpg) |
Masło do ciała BeBeauty - kolejny produkt z Biedronki, który kupiłam po pozytywnych opiniach na wielu blogach. Nigdy więcej ;] Pomimo niskiej ceny, masło jest beznadziejne - nie nawilża, paskudnie i dusząco pachnie. Nie nie nie. |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEieE74obXprwuSkhMobn0Abm0FALiMkXDdSKNwQvugGlK9TkcoyCao3HpXg_k2chOHODfDeCc_j8OocezzHAhV1RyTgVLOvR6APTOUppVKoS1pVCq7ojbv5H2-eTB0EymlaKwydt0yZBEVk/s1600/_TJ05081.jpg) |
Phenome Volumizing Hair Cleanser - szampon dodający objętości. Super produkt! Włosy są dokładnie oczyszczone, lekki i puszyste Efekt utrzymuje się cały dzień, nawet na moich dziadowskich włosach. Kupię ponownie. |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgFE5iNmfl3PtmhxDA49fKu4NcPc3_E-f5mySIBdr-vBZTMTWu8ajxLnEm7tQeqz47qRA-6M-voup769ZBiTERWQX2dVXb5JE4xGqZNnhkfQrM_ZPOEjgQ59_sOQP_B6BaRMcO5ojuOdYb2/s1600/_TJ05083.jpg) |
Isana Creme Dusche - tani i przyjemny produkt. Co prawda zapachem nie może się równać swoim Balea'owym kolegom, ale właściwości produktu są jak najbardziej na plus. |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1tPiYAW7z5uKx_pJS67H2fO1QgOR0zhIDqSm9jl20tUdgPA64M12frAvXJ1T7g-9VheufgcyvK2MFdLZn8RM0hRz8Dx26bxrTNTyfK5CiRhEo1q9ByGVl3fbGIbrvp-ZjlgPx1rjhwhL9/s1600/_TJ05084.jpg) |
Oceania Aroma Milk Proteins - żel pod prysznic z Biedronki. Bardzo ładny, choć odtwórczy zapach. Właściwości okej, choć trochę wysusza skórę. |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgp6S_qc9hPFl_61QMp8cLuOzVBuMMgY_FzJssTbz4U2qihSZ9wbg6YoamR-6q9Ki0wztFtKSZ08hD5KO_r0WY6ZdiYTzdVIkSBAW067eVaTOh1fTOohfuxqL3ypzlhzSZJ-RJ5-gUOoXh9/s1600/_TJ05086.jpg) |
Murad Acne Żel do mycia twarzy - dobry produkt, choć trochę za mocny do mojej skóry. Mocno odświeża cerę, ma przyjemny zapach, ale po wymyciu towarzyszy nieprzyjemne uczucie ściągnięcia. |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQRPGv4AMWcIKvFr6_IIVYy16t7LANDBxgShl2oOGEG0bEn83TqjYHzM3-6_i_YnFUiT8kXWqSF8TefBHyRXSit8FISVEW8yEfMRgNNZu0RMnNTV6E-hkP3WjwovUbeunpWPFuKig_jNX2/s1600/_TJ05087.jpg) |
Babydream Shampoo - osławiony na blogach szampon dla dzieci. Przyjemny, choć pozostawia trochę do życzenia. Przede wszystkim niedokładnie oczyszczał moje przetłuszczające się włosy. |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhv4NiSH-MgybgjSG7y5WXq_kH807JVkCRdWRqWo0Pk6Boiw9CBA-vucDLswFuLDatLys-qILmmOjgGcoKecvpBpTkGKRxSObUGxqfMx5iokRnui2r7eVwy4GSd05YlY6SwBLDnPnkWn5v5/s1600/_TJ05088.jpg) |
Cerutti 1881 - jeden z moich ukochanych zapachów, do których często wracam. Kojarzy mi się z czasem liceum :) |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEieODPs45Xny-UWkb8mJ-OBcbgji20pVh9x8iXiPT72srsjyZ5kJewLFZxl1_TatQdqdpmuQBY0tttCqrNmnQmhziJzwwtlQrPj-UI6BjdZwW3QvVyS3l8yudPUSWihd3xRUVJvKPFUG5HI/s1600/_TJ05089.jpg) |
Woda lawendowa - pisałam o niej już na blogu. Rewelacyjny produkt ! Cudownie odświeża i oczyszcza skórę. Uwielbiam i na pewno kupię kolejną butelkę. |
Jak tam u Was denkowanie ;>
ooo, muszę poczytać o tym szamponie Phenome :)
OdpowiedzUsuńw grudniu nie miałam chyba ani jednego zużycia..hmm może za mało eksploatuje swoje kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńmusze zajrzeć do Twojego wpisu o tej wodzie lawendowej :)
ooo pieknie ;))!
OdpowiedzUsuńU mnie szampon z BD w ogóle się nie sprawdził więc więcej do niego nie wrócę. Pozdrawiam i zapraszam do siebie www.shellmua.blogspot.com
OdpowiedzUsuńTeż kupiłam to masło z Biedronki, bo ludzie zachwycali się jego zapachem... Okropne jest! Śmierdzi niesamowicie.
OdpowiedzUsuńcałkiem sporo :) ja szamponu babydream używam do mycia pędzli :)
OdpowiedzUsuńz szamponem Babydream mam fazowe przygody, potrafię myć nim włosy za każdym razem, a potem, mam dłuuugą przerwę...;)
OdpowiedzUsuńlubię żele i isany, a szmpon z BD kupuję zawsze do mycia pędzli. ;)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować szampon Phenome! Moje równie dziadowskie włosy nie obraziłyby się, gdyby coś im wreszcie nadało objętości ;)
OdpowiedzUsuńA u mnie Masło do ciała BeBeauty sprawdziło się, ale w tej drugiej odsłonie zapachowej :) Uwielbiam go! Żel Isany - tani i myje :) Interesuje mnie ta woda lawendowa! U mnie denko dość spore w tym miesiącu, nie wiem jak to się dzieje? :) Pozdrawiam, Blogging Novi
OdpowiedzUsuńBiedronkowe masła do ciała są znów dostępne czy to jeszcze "poprzedni" rzut?
OdpowiedzUsuńMuszę poczytać o tej wodzie lawendowej. A zapach Cerutti 1881 lubię! :)
OdpowiedzUsuńzastanawiałam się ad tymi masłami z Biedronki, ale chyba dobrze, że ich nie kupiłam jednak :)
OdpowiedzUsuńOooo ale co do masła z Biedronki - bardzo ładnie pachnie!!!
OdpowiedzUsuńJa nie dawno zaczęłam swoją przygodę z szamponem babydream i go bardzo polubiłam!
OdpowiedzUsuńa ja to maslo mam w zapasach..
OdpowiedzUsuńSporo produktów, BeBauty uwielbiam, masełko cudnie pachnie.
OdpowiedzUsuńTeż mam problemy z szamponami babydream bo źle oczyszczają skórę głowy :/
OdpowiedzUsuńmoja Sis ma masełko ujędrniające z Biedronki, ale teraz go nie widziałam w sprzedaży i mimo atopowej skóry jest bardzo zadowolona
OdpowiedzUsuńu mnie dobrze z denkami - bardzo dobrze;)
U mnie w tym miesiącu też slabo z denkowaniem. Aż nie było sensu posta o tym tworzyć :P
OdpowiedzUsuńU mnie też cieniutko z denkiem ;) Ale mam nadzieję, że w styczniu nadrobię ;)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam to masło z Biedronki! Mam jeszcze jedno w zapasie, jego zapach jest dla mnie genialny ;)
Przyłączam się do grona zachwyconych masłem z Biedronki. Szkoda, że u Ciebie się nie sprawdziło :(
OdpowiedzUsuńTen szampon mnie zainteresował :)
OdpowiedzUsuńZa to u mnie szampon z Babydream bardzo mocno wyczyścił włosy :) aż "skrzypiały" :)
OdpowiedzUsuńU mnie w grudniu nie najgorzej, choć czuję, że w styczniu będzie ciężko, ponieważ musiałam zrobić zapasy :)
OdpowiedzUsuńu mnie ciężko;p jestem ciekawa tej wody lawendowej;D
OdpowiedzUsuńCiekawe produkty :)
OdpowiedzUsuńMasełko z biedronki też wykończyłam w grudniu :)
OdpowiedzUsuńSzampon ubóstwiam..
Cerutti 1881...ech, podkradałam go mamie jak byłam podlotkiem :D
OdpowiedzUsuń