Czy mówiłam już, że Cheap Smells to zło ? Podczas jednych z "pocieszycielskich" zakupów do koszyka zupełnie w ciemno trafił zapach Feerie Des Neiges marki Van Cleef and Arpels. Nie znałam wcześniej tego zapachu, jednak skutecznie skusiły mnie pozytywne recenzję oraz cena, która stopniała do zaledwie 12 funtów.
Zapach Feerie to limitowana propozycja Van Cleef and Arpels na zimę inspirowana kwiatem białej roży i światem baśni. Sam Van Cleef&Arplels natomiast to francuski dom jubilerski z prawie 120-letnią tradycją. Jaki zapach kryje się w tym pięknym flakoniku ?
Nuty zapachowe:
nuta głowy: liczi, różowy pieprz
nuta serca: biała róża, magnolia
nuta bazy: bób tonka, drzewo sandałowe
Przyznam szczerze, że zapach mnie zaskoczył - spodziewałam się taniej, kwiatowej róży, a jest to jeden z bardziej niebanalnych zapachów jakie miałam. Nie przypomina mi praktycznie żadnego z wcześniej posiadanych przeze mnie perfum. Gdzieś tam z tyłu głowy kołacze się myśl o podobieństwie z zapachem Chloe, z tym że Van Cleef and Arpels jest bardziej duszącym i mocniejszym zapachem wciąż jednak balansującym w kwiatowo-pudrowych nutach. W sam raz na zimę. Jeśli będziecie miały okazję koniecznie zapoznajcie się z tym zapachem
Cena za 30 ml (regularna): ok. 130 zł
Miałam podstawową wersję tego zapachu, przepiękny flakon na którym usiadła wróżka :)
OdpowiedzUsuńpiękny flakon :>
OdpowiedzUsuńChętnie powącham bo bardzo lubię takie zapachy, tylko gdzie można je znaleźć?
OdpowiedzUsuńFlakonik od razu mi się spodobał :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem zapachu tych perfum.
Pozdrawiam
Już sam flakonik jest tak piękny, że kusi do zakupu niezależnie od zawartości ;P
OdpowiedzUsuńPiękne opakowanie i jeszcze ładniejszy flakon :)
OdpowiedzUsuńFlakon piękny!
OdpowiedzUsuńPrześliczny flakon!
OdpowiedzUsuńNaprawdę są za tyle?!
OdpowiedzUsuńDla mnie ta wersja jest dużo ładniejsza niż "podstawowy zapach". Flakonik jest uroczy!