2013/06/03

Zużycia: maj 2013

Maj za nami, czas na małe rozliczenia :) Również w tym miesiącu tylko pielęgnacja - kolorówki przybywa w zbyt szybkim tempie, by ją zużywać. Czerwiec będzie miesiącem bez zakupów!


FussWohl Peeling Creme - przyzwoity, tani produkt. Raczej delikatnie peelinguje, ale stopy są gładkie i miękkie.


L'Occitane Dry Skin Hand Cream - najlepszy krem ever!


Balea Pflege Dusch Kirsch und Mandelduft - chyba najładniejszy zapach żeli Balea jaki miałam :)


Yves Rocher Malaysian Coconut Shower Gel - lubię żele Yves Rocher. Choć nie kupiłabym go jako osobny produkt, jeśli dostaję je w prezencie do zakupów - używam je z przyjemnością.


Adidas Control 24 Dry Max System - Adidas ma najlepsze antyperspiranty. Koniec kropka.


Yoskine Szafirowy Peeling Przeciwzmarszczowy - bardzo mocny zdzierak. Działa niczym papier ścierny. Raczej nie dla skóry delikatnej, czy tłustej. U mnie wzmagał produkcję sebum.

To by było na tyle :) Szału nie ma, powoli do przodu :)