2012/04/02

Wiosenny outficik

Każde wyjście do ludzi na wagę złota ! Przy mojej słodkiej Pepci nie mam za dużo okazji, by ubrać coś nowego ;) No chyba, że chcę mieć ślady łapek na spodniach czy jogurcik/serek biały jako modny dodatek na bluzce. No, ale za tą słodką mordę wybaczam. Wybaczam nawet to, że przez ostatnie 2 tygodnie chodzę w jeansach, które dawno powinny ujrzeć dno śmietnika i nie pierwszej nowości koszulce. Wybaczam nawet trampki na nogach. Wszystko dla psiej miłości ;) Zdarzają się jednak chwile kiedy wychodzę do ludzi innych niż pani w sklepie warzywnym czy moja mama, a wtedy...Ach ! Przywdziewam szpileczki, dodateczki i torebunię - aż Pepa Pańci nie poznała :) Podsumowując przydługi wstęp - fajnie mieć okazję, by się wystroić ;p

_TJ09356

_TJ09353


_TJ09363

_TJ09378

_TJ09376

_TJ09371

Szminka pod kolor butów, oł jee.

Mam na sobie:

sweter - Cubus
jeansy - Mango
torebka - Orsay
buty - Asos
zegarek - D&G
bransoletki - Lilou

24 komentarze:

  1. Świetnie wyglądasz! :) Ta torebka jest przepiękna!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ha, ja mam tak samo pracując w domu - całe dnie "w robocie", nie ma kiedy się po tyłku skrobnąć nie mówiąc o tym, żeby GDZIEKOLWIEK i PO COKOLWIEK wyjść :] Czasem uda mi się wyrwać na spacer, kiedy mózg już nie ogarnia tematu :]

    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny sweterek. Ostatnio wyjątkowo mocno polubiłam żółty kolor. No i Lilou - urocze :)

    OdpowiedzUsuń
  4. sweterek rządzi:) ja poluję na coś żółtego i zielonego do mojej szafy, czas ożywić swój look
    PS. Pięknie wyglądasz;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja nawet kiedy idę do ludzi, nie mam dużego pola do popisu w kwestii ubrań. Bo zazwyczaj zabieram ze sobą mojego kosmatego westa, który w samochodzie siedzi mi na kolanach. W ten oto sposób dojeżdżam na miejsce i mam na sobie tysiące białych kudełków, a na spodniach/spódnicy odbite łapy. Rajstopy całe pozadzierane. Szminka z ust zlizana, bo mój pies kocha zlizywać ze mnie wszystko, co tłuste (najbardziej smakuje mu Carmex) i kiedy już mnie przywali łapą, nie mam możliwości się bronić xD Ale kiedy spojrzy na mnie swoimi wielkimi czarnymi oczyskami, wybaczam mu wszystko.

    Co do Twojego outfitu- zakochałam się w Twoim zegarku i torebce ;) Podoba mi się kolorystyczne powiązanie ust i szpilek. Ogólnie- najs! Taka niewymuszona elegancja.

    OdpowiedzUsuń
  6. Szpilki i sweter są super :)

    OdpowiedzUsuń
  7. zawsze wyglądasz tak schludnie i inspirująco, zaskakujące, że teoretycznie proste zestawy, a tak przyciągają wzrok! Cudownie Ci w tej szmince ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. ładnie :) lubię takie klasyczne, jeansowe rurki :)

    OdpowiedzUsuń
  9. przecudowne wszystko! :)
    począwszy od koloru szminki, ubrania, dodatki, kończąc na butach współgrających z ustami :) super!

    OdpowiedzUsuń
  10. szminka idealnie dobrana pod buty, a może buty pod szminkę? ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Znajomy sweterek...ja mam beżowy ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzom fajny outfit;D Elegancki i luźny zarazem ;D

    OdpowiedzUsuń
  13. Ohh brakowało tu Ciebie, Twoich zdjęć ;d aż tak pięknie zawiało wiosną ! szkoda ze to co za oknem nie odzwierciedla tego co widze tutaj, gdzie to ciepło ?!

    OdpowiedzUsuń
  14. szkoda że tak rzadko nam się pokazujesz w pełnej okazałości ;) świetna pomadka i buty! szkoda tylko że mamy znowu zimno, brr!

    OdpowiedzUsuń
  15. ale ładna zmiana na blogu :)
    pięknie wyglądasz!

    OdpowiedzUsuń
  16. Wyglądasz niesamowicie. Nie wiem jak reszta, ale ja chcę więcej takich prostych i sprawdzonych zestawów! Pozdrawiam Paulina ;-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nice outfit, I love the colour of your jumper ! And your bag is very cute <3


    xoxo

    http://bricetbroc.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  18. Cudowny sweterek :) ślicznie wyglądasz :))

    OdpowiedzUsuń