2013/02/18

Wypad na Słowacje

W ostatni weekend wpakowaliśmy torby i siebie w auto i ruszyliśmy na Słowację. Cel ?  Totalny wypoczynek. Rezultat ? Tego było mi trzeba !!! Zapraszam do oglądania garstki zdjęć z wyjazdu do Oscadnicy. Nie braliśmy aparatu, więc przepraszam z góry za ich jakość.

Lektury na wyjazd :) 



Nasz pensjonat - Margus Oscadnica.


Widoki z okna na dużo dużo śniegu :)


Najlepsze wino na świecie !


Odwiedziliśmy Żylinę, gdzie był czas na male zakupy, se se se.





Żylina okazała się małą kopią Bielska :) 


Hiper wygodne fotele w żylińskim Macu.






Nasz górski przyjaciel. Chyba nie muszę dodawać, że Pepa nie może się dowiedzieć o tej "zdradzie".



Nigdy nie wyrasta się z dupolotów !

I wracamy do domu :(



Podsumowanie zakupów ;p Uspokajam - nie wszystko jest dla mnie :) 


Kupione z ciekawości - zobaczymy jak wyjdą :) 

A przede mną jeszcze 2 dni domowego urlopowania się !