2013/08/14

Shinybox - recenzje

Czas na krótkie podsumowanie lipcowego pudełka Shinybox. 


L'occitane Verbena Shower Gel&Body Lotion

L'occitane to jedna moich ulubionych marek pielęgnacyjnych. Używam ich szamponów, odżywek oraz kremów do rąk. Linia Verbana również jest mi dobrze znana. Szczególnie dobrze sprawdza się w miesiąca wakacyjne, gdyż nuta zapachowa tej serii jest świeża i orzeźwiająca. Balsam jest lekki i szybko się wchłania, natomiast żel doskonale pobudza do działania.


Uriage Woda termalna

Do tej pory używałam wód termalnych z Vichy oraz Avene i szczerze nie widzę zbytniej różnicy w tych produktach. Wszystkie spełniają swoje zadanie - odświeżają i koją skórę. Według mnie woda termalna jest nieodzownym elementem torebki w upały i w klimatyzowanych pomieszczeniach.


Uriage Kremowy żel

Kremowy żel pod prysznic, o którym w zasadzie niewiele mogę powiedzieć. 15 ml produktu starczyło mi zaledwie na wzięcie jednej kąpieli. Aksamitna konsystencja, 1/3 składników nawilających i...niezbyt przyjemny mocny i nachalny zapach. Nie czuję się skuszona.





Grashka Baza do ust i oczu

Mam mieszane uczucia co do tego produktu. Jego konsystencja jest trudna do współpracy - przypomina gęsty korektor i na prawdę ciężko jest bazę równomiernie rozprowadzić na powiece czy ustach. Po drugie, zmienia kolor kosmetyków. W przypadku cieni podbija ich kolor co jest efektem pożądanym, natomiast w przypadku szminek bardzo je rozbiela (na zdjęciu powyżej lewa strona z bazą, prawa bez). Czy przedłuża trwałość ? I tak i nie. Cienie trzymają się dłużej, choć nie jest to trwałość na miarę bazy z Dax czy Kobo. Nie zauważyłam żadnego wpływu na trwałość pomadek.



Grashka Cień do powiek

Bardzo podoba mi się kolor - miedziany, ciepły brąz świetnie komponuje się z niebieską tęczówką. Pigmentacja cienia również dobra. Jedyny minus to fakt, że ciężko uzyskać cieniem jednorodny efekt. Ma tendencję do robienia prześwitów.



Wibo Cienie do powiek

Kolejne cienie w pudełku. Niestety ten wariant kolorystyczny zupełnie nie przypadł mi do gustu - myślę, że niezłą sztuką jest stworzyć nim makijaż nie ocierający się o kicz :) Sama konsystencja i właściwości cieni są okej. Bardzo miękkie i plastyczne, łatwo się blendują. Trwałość nie powala, ale od czego są bazy :)


Wibo Lakier Extreme Nails

Przyznam bez bicia, że jest to jedyny produkt, którego nie wypróbowałam. Niestety nie mogę sobie pozwolić na co dzień na tego typu kolory. Lakiery Wibo to jednak nie jest dla mnie nowość. Są przyzwoite jak na tak niską cenę :)

Jak Wasze wrażenia dotyczące Shiny Box ?


3 komentarze:

  1. cień Wibo kolorystycznie wygląda świetnie

    OdpowiedzUsuń
  2. miałam ten żel z werbeną. cienie wibo są bardzo ładne

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam serię z werbeną. :) Wody z Uriage jeszcze nie miałam.

    OdpowiedzUsuń