2013/08/02

Zużycia: lipiec 2013

Aż nie chce mi się wierzyć, że następne zużycia będą już po moim urlopie! Jak ten czas leci :) 

Lecimy tymczasem z lipcem!



Express body scrub&mask - Bardzo fajny relaksujący peeling-maseczka z Sephory. Pełna recenzja: klik


Isana Kokosowy żel pod prysznic - tani i przyzwoity, choć jak dla mnie zbyt mało kokosowy.


Lush Eau Roma Water - bardzo fajna, relaksująca mgiełka do twarzy. Moja skóra bardzo ją polubiło - napięcie znikało od ręki!


Rexona Pure Protection - działa :) Cóż więcej pisać.


Revitacel facial cream scrub - ta lepsza część zestawu z Revitacell. Pełna recenzja: klik


L'occitane Pivoine Flora - lekki krem do rąk na codzień o pięknym kwiatowym zapachu.


Sweet Secret Słodkie Trufle i Migdały - w końcu w tym miesiącu dobiłam resztkę tego produktu. Pełna recenzja: klik.


Balea Young - kolejny żel z Balei. Uwielbiam !


Alterra Chusteczki do demakijażu - moje ulubione! Tanie i skuteczne.


Zmywacz bezacetonowy o zapachu czekolady - cóż...dodam, że bardzo chemicznej czekolady.


Dove Gofresh - eee nie kupię więcej, zapach mnie denerwował i jednak wolę kulki ;)

Jak widzicie w lipcu nie próżnowałam :)