Miał być post outfitowy, ale niestety... Odwiedziła mnie bliżej niezidentyfikowana infekcja (no dobra, przeziębienie, ale nieznajomy wróg brzmi groźniej:)). Wizja siedzenia pod kocykiem i kurowania się wydaje się być na prawdę błoga, aczkolwiek po godzinie siedzenia sama w domu i grzania się dostaję do głowy. Nie umiem siedzieć bezczynnie ! Dlatego też zrobiłam ten uroczy kolaż chorobowy ilustrujący rozrywki jakim będę oddawała się przez najbliższy czas – zliczona ilość gazet w postaci trzech obrazkowych odmóżdżaczy, książka która czeka na swą kolej od wakacji oraz naturalnie blog – w końcu nadrobię zaległości u Was ! Do tego zapoznam się zapewne z całym dobrodziejstwem telewizji śniadaniowej, następnie obiadowej i kolacyjnej. Nie ma to jak ambitne plany !
2011/11/17
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Kuruj się :). Miłego czytania :)
OdpowiedzUsuńzdrówka :)
OdpowiedzUsuńZdrowia życzę i tak odrobinkę zazdroszczę. ;) Ja jakbym zachorowała to i tak bym musiała zajmować się dzieckiem, wiec zero rozpieszczania...
OdpowiedzUsuńŻyczę zdrowia :)
OdpowiedzUsuńzdrowia zyczę
OdpowiedzUsuńDużo zdrówka:)
OdpowiedzUsuńwracaj szybko do zdrowia, a odmóżdżacze nie są złe, sama chętnie spędziłabym tak czas, ale czeka mnie koło z łaciny :/
OdpowiedzUsuńżyczę szybkiego powrotu do zdrowia :) takie leniuchowanie jest fajne od czasu do czasu, niezależnie od przyczyny. chętnie bym tak poleżała do 11 w łóżku, oglądając ddtvn i popijając ciepłą herbatkę :P ale praca i uczelnia wzywają.
OdpowiedzUsuńjejku, okropność być chorym i siedzieć w domu ...
OdpowiedzUsuń3maj się ... na zdrowie :)
Zdrowia :)
OdpowiedzUsuńwracaj szybko do zdrowia:)
OdpowiedzUsuńmiłego czytania.
Zdrowiej:*
OdpowiedzUsuńŁadny kubek^^
Książka wygląda ciekawie :) Mogłabyś napisać o niej parę słów? I skąd ten słodki kubek? :)
OdpowiedzUsuńSzybkiego powrotu do zdrowia życzę!
OdpowiedzUsuńKuruj się kuruj:):)
Zdrowiej :)
OdpowiedzUsuńZdrowiej!
OdpowiedzUsuńkubek z yves rocher?
OdpowiedzUsuńZdrowiej!
OdpowiedzUsuńKuruj się! :)
OdpowiedzUsuńA póki co, życzę także błogiego lenistwa - czasem choroba ma swoje pozytywne aspekty... ;)
To ja życzę zdrowia:)! Ja nienawidzę bezczynnie siedziec zresztą chy ba jak wiekszosc ludzi wiec doskonale Cie rozumiem :)
OdpowiedzUsuńAj In Style, książka czyli to co lubię;p
OdpowiedzUsuńszybkiego powrotu do zdrowia życzę :))
OdpowiedzUsuńmnie też coś z rana wzięło i siedzę w szaliczku...
a kiedy wyniki rozdania? :)
cytrynka lub cebulka z cukrem do słoiczka. Puści soczek i pijesz po troszku. Choróbsko powinno Ci odpuścić :) życzę wytrwałości. Telewizja śniadaniowa po paru dniach ogłupia - nio chyba,że masz w duecie Wellman i Prokopa to wtedy śmiechu jest co niemiara . Kuruj się i zaszczyć nas jakimiś nowymi postami :)Pozdrówki
OdpowiedzUsuńNa zdrowie!!
OdpowiedzUsuń