2013/02/08

Nowości w kosmetycznej szafce

Styczeń był miesiącem wyprzedaży i moich urodzin więc w łapki wpadło mi kilka kosmetycznych dobroci. Najbardziej cieszy mnie chyba pędzel z Marrionaud - jeśli będziecie widzieć go na wyprzedaży u siebie, bierzcie koniecznie !


Załapałam się do testów Revitacell. Wybrałam zestaw Stem Cells Face Set, czyli zestaw regeneracyjny. U mnie już w fazie testowej :) 




Prezenty od mamy - serum Givenchy Hydra Sparkling i maseczka Eisenberg Hydration Totale. Serum grzecznie czeka na swoją kolej w szafce, o maseczce już wkrótce będę mogła napisać Wam więcej.


Wspomniany we wstępie pędzel. Zrobiony z naturalnego koziego włosia, super miękki i milusi :) No i 70 % z ceny pierwotnej (88 zł).


Nowość od Rimmela - Apocalips w kolorze Solstice Kupiłam i chcę więcej :) Bardzo fajna konsystencja i wykończenie. Dokupię inne kolory.

14 komentarzy:

  1. Rimmel i mnie kusi, ale ja chcę nudziaka ;))
    a Revitacell testuję, ale krem pod oczy wybrałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. muszę wymacać apokalipse od Rimmela :D

    OdpowiedzUsuń
  3. czekam na efekty Revitacell ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. zainteresował mnie ten Apocalips od Rimmela :)

    OdpowiedzUsuń
  5. pędzel świetny ! - muszę go poszukac ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Rimmel jest swietny! Sama sie zasstanawiam nad innymi kolorami, bo mam juz jeden:)

    OdpowiedzUsuń
  7. czekam na recenzję Revitacell :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam Revitacell na dzień i na noc, ale czeka w szufladzie na lepsze dni. Szkoda tylko, że te buteleczki są tak małe...

    OdpowiedzUsuń
  9. ciekawa jestem tej nowości Rimmela napisz coś więcej jak przetestujesz

    OdpowiedzUsuń
  10. Zazdroszczę możliwości testowania Revitacel ;) U mnie w mieście nie ma Marrionaud ;(

    OdpowiedzUsuń
  11. jestem bardzo ciekawa rimmelowej nowości, ładny kolor wybrałaś.

    OdpowiedzUsuń
  12. Też się załapałam na ten zestaw z Revitacell :)

    OdpowiedzUsuń