Uwielbiam tzw. biżuterię personalizowaną – możliwość stworzenia własnej kompozycji sprawia wiele radości i daje poczucie posiadania czegoś szczególnego, jedynego w swoim rodzaju, po prostu „swojego”. Po zachwycie Lilou i Pandorą przyszedł czas na zachwyt nad odkrytą niedawno biżuterią Animal Kingdom. Ku mojej uciesze jest to projekt polski (co polskie to dobre !), młody – swój debiut zaliczyli na tegorocznym Fashion Week w Łodzi – ale niezwykle interesujący.
Za 70 zł (bransoletka) lub 80 zł (naszyjnik) możemy skomponować swoje własne, przenośne królestwo zwierząt. Ci bardziej wytrwali i kreatywni mogą stworzyć nawet cały łańcuch pokarmowy – niezależnie od ilości elementów cena bransoletki czy naszyjnika się nie zmienia. Kto stoi za tym projektem ? Dorota Kempko - projektantka biżuterii, Agnieszka Gernand - koordynatorka projektów kulturalnych i Wojtek Dzięcioł odpowiedzialny za projektowanie graficzne. Póki co różnorodne zwierzaki możemy adoptować w koncept sklepie IDEA FIX na Bocheńskiej 7 w Krakowie, ale być może wkrótce również i inne miasta zostaną opanowane przez króliki, łosie czy nawet...ćmy. Zamówienia można również składać mailowo.
Serdecznie zapraszam do odwiedzenia profilu facebook Animal Kingdom i zapoznania się z ofertą :) Zacznij polowanie ;>
To tylko przykłady biżuterii :) Tak na prawdę mamy tysiące możliwości łączenia zawieszek, bransoletek, kółeczek i innych elementów ozdobnych :)
Wśród zwierzątek znajdziemy obecnie 19 przedstawicieli królestwa – w tym między innymi wilka, łosia, królika czy...jamnika :D
Ja już mam swojego faworyta z którym wkrótce skomponuję bransoletkę :) Jako właścicielka uroczej Zoji - buldoga francuskiego - naprawdę nie mogłam postąpić inaczej ;)
Wszystkie dostępne w 7 kolorach.
Jak Wam się podobają ? Wstąpicie do Królestwa Zwierząt ? :)
Mnie się jakoś nie podoba. Zwierzątka ujdą, ale te łańcuchy takie "dresiarskie".
OdpowiedzUsuńJej są świetne, mnie szczególnie wpadły w oko bransoletki:)
OdpowiedzUsuńAnia - łańcuszki do wyboru masz różne ;) są dostępne również cieńsze, bardziej subtelne niż te pokazane na zdjęciach ;)
OdpowiedzUsuńbuldozek boski,ale ten plastyk.. nie na bizuterie ;)
OdpowiedzUsuńale sliczne! chce takie :D
OdpowiedzUsuńjezyk grecki jest trudny, chociaz dla mnie juz coraz mniej. mam stycznosc z jezykiem juz jakis czas, wiec i bez szkoly dawalam rade :)
OdpowiedzUsuńjejku, zauroczyłaś mnie tą biżuterią! świetna jest! gdyby mieli kotka w swoim zoo, zamawiałabym od razu!
OdpowiedzUsuńteż lubię biżu spersonalizowaną, mam zeszłogwiazdkową beads collection z apartu i w planach lilou, ale to może kiedyś :)
Na bransoletkę z takim cudem chyba bym się skusiła :)
OdpowiedzUsuńślicznie to wygląda :))
OdpowiedzUsuńbransoletki są cudowne ;)
OdpowiedzUsuńmi jakoś nie podpasowały. raczej bym się nie skusiła na taką bransoletkę
OdpowiedzUsuńwoow, fajny pomysł.. ja bym sobie taką skomponowała z kotami (jako wielbicielka tych zwierząt) ale na bardziej subtelnym łańcuszku niż tu na zdjęciach :) muszę o tym pomyśleć na jakąś okazję..
OdpowiedzUsuńurocza, lubię zwierzęta w biżuterii :)
OdpowiedzUsuń