Nic nie relaksuje bardziej niż odcinek ulubionego serialu obejrzany w przytulnym łóżeczku do snu. Zawsze muszę mieć w zanadrzu jakiś serial, zawsze ! Ubolewam, że skończył swój żywot jeden z moich ulubieńców w tej kategorii, a mianowicie Plotkara. Ostatnio jednak wciągnęłam się w kilka nowych dla mnie produkcji - o tym poniżej ;)
Hart of Dixie
Serial o młodej pani doktor, która z Nowego Jorku przenosi się do małego miasteczka w Alabamie gdzie odziedziczyła po swoim ojcu lecznicę. Taki trochę Seks w mniejszym mieście ;) Plus za zawsze dobrze wyglądającą Rachel Bilson w roli głównej. Serial znakomicie pokazuje różnice kulturowe pomiędzy wielkomiejską it-girl, a ceniącym bardziej tradycyjne wartości miasteczkiem Bluebell. Do tego dostajemy troszkę romansu, troszkę komedii - ot, dobry babski serial :)

2 Broke Girls
Kolejny serial o zderzeniu dwóch odmiennych światów. Caroline ma wszystko - torebki Gucci, milion par butów, wannę wielkości podwójnego łoża małżeńskiego i apartament na Manhattanie. Ma nawet konia o wdzięcznym imieniu (surprise, surprise) Chestnut. Do czasu. Jej bogaty ojciec zostaje oskarżony o oszustwa finansowe i Caroline traci wszystko. Tak trafia na Brooklyn, gdzie poznaje swoje całkowicie przeciwieństwo - Max. Max dla odmiany nie ma nic i nigdy nie miała. A nie! Ma jedną rzecz, która czynią ją wyjątkową - talent to pieczenia babeczek. I tak dwie spłukane dziewczyny zaczynają snuć plany o własnym biznesie, a my jako widzowie odcinek po odcinku śledzimy ich postęp i zwariowane życie.
Znacie te seriale ? :) A może polecicie mi coś jeszcze z takich typowo babskich seriali ? :)