W tym miesiącu poszło całkiem nieźle. Z szafek zniknęły produkty do ciała, twarzy, a także makijażu. Teraz rozpoczynam walkę lipcową :)
Baza do cieni Joko Cosmetics - towarzyszyła mi ok.roku czasu, więc wydajność świetna! Spisywała się dobrze - podbijała kolor cieni, przedłużała ich trwałość praktycznie do całego dnia.
Avene Clean-Ac - super mleczko do mycia twarzy do cery z problemami. Bardzo delikatnie, świetnie oczyszczało makijaż. Na pewno wrócę do tego produktu!
L'occitane Immortele krem na noc - genialny. Najlepszy produkt z osławionego koszyczka L'occitane. Gdyby nie wysoka cena, już dawno miałabym pełnowymiarową wersję :)
John Frieda Sheer Blonde - to moje pierwsze zetknięcie z tymi szamponami. Jestem zadowolona - pozbyłam się dzięki nim brzydkiego odcienia blondu, jakiego nabawiłam się po ostatnim farbowaniu.
Balea Figa&Czekolada - uwielbiam uwielbiam uwielbiam!
Eveline Slim Extreme 3D - mój ulubiony sposób na ujędrnienie i walkę z pomarańczową skórką.
BioNike Defence Pure - całkiem fajny krem do cery tłustej i trądzikowej. Pełna recenzja tutaj: Klik
A jak tam u Was walka z zapasami ? :)
Zaciekawiłaś mnie tym kremem L'Occitane:)
OdpowiedzUsuńJa z tego koszyczka polubiłam jeszcze krem
OdpowiedzUsuńMiałam próbkę szamponu John Friedy i byłam z niego bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńco tak malutko? ;)
OdpowiedzUsuńKonkretne denko, to lubię :). A co sądzisz o Eveline Slim Extreme 3D? Bo już tyle o nim słyszałam, że nie wiem czy się skusić czy nie ;p
OdpowiedzUsuńMam ten żel z Balei, ale jeszcze czeka na swoją kolej i jak tylko skończę mleczko z Garniera to koniecznie muszę kupić, któryś z tych balsamów Eveline bo sporo osób je poleca ;)
OdpowiedzUsuńbalea<3
OdpowiedzUsuńGdzieś mam próbkę tego kremu, muszę ją koniecznie znaleźć. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kosmetyki z BALEA :)
OdpowiedzUsuńniecierpie tego eveline czerwonego:)
OdpowiedzUsuńteż polubiłam krem Locciatane
OdpowiedzUsuńI kolejna osoba zachwala żele z Balea. Szkoda że nie mam do niego dostępu.
OdpowiedzUsuń:/
Uwielbiam kosmetyki antycellulitowe z Eveline :)
OdpowiedzUsuńTa baza do cieni mnie zaciekawiła.
OdpowiedzUsuńzainteresował mnie ten krem L'occitane :)
OdpowiedzUsuńPokaźne zużycia , ja jestem w trakcie zużywania John Friedy tylko ,że odżywki ;)
OdpowiedzUsuńheheh zapasy uzupełnione:p ale zużycia też były więc nie jest najgorzej:)
OdpowiedzUsuńBardzo żałuję, że nie załapałam się na tą wersję żelu Balea :(
OdpowiedzUsuńZa ciekawilo mnie to mleczo z Avene- musze sie mu blizej przyjrzec;)
OdpowiedzUsuńchyba muszę wypróbować ten szampon Johna ;D
OdpowiedzUsuń