2013/07/01

Zużycia: czerwiec 2013

W tym miesiącu poszło całkiem nieźle. Z szafek zniknęły produkty do ciała, twarzy, a także makijażu. Teraz rozpoczynam walkę lipcową :)



Baza do cieni Joko Cosmetics - towarzyszyła mi ok.roku czasu, więc wydajność świetna! Spisywała się dobrze - podbijała kolor cieni, przedłużała ich trwałość praktycznie do całego dnia.


Avene Clean-Ac - super mleczko do mycia twarzy do cery z problemami. Bardzo delikatnie, świetnie oczyszczało makijaż. Na pewno wrócę do tego produktu!


L'occitane Immortele krem na noc - genialny. Najlepszy produkt z osławionego koszyczka L'occitane. Gdyby nie wysoka cena, już dawno miałabym pełnowymiarową wersję :)


John Frieda Sheer Blonde - to moje pierwsze zetknięcie z tymi szamponami. Jestem zadowolona - pozbyłam się dzięki nim brzydkiego odcienia blondu, jakiego nabawiłam się po ostatnim farbowaniu.


Balea Figa&Czekolada - uwielbiam uwielbiam uwielbiam!


Eveline Slim Extreme 3D - mój ulubiony sposób na ujędrnienie i walkę z pomarańczową skórką.


BioNike Defence Pure - całkiem fajny krem do cery tłustej i trądzikowej. Pełna recenzja tutaj: Klik

A jak tam u Was walka z zapasami ? :)