Bransoletka jest moim ulubionym elementem bizuterii. Praktycznie codziennie mam jakąś na sobie jako uzupełnienie zegarka. Świetnie podkreślają kobiece dłonie, ale również stanowią dobre uzupełnienie codziennych stylizacji. Czasem dodają pazura, czasem wnosze trochę koloru, innym razem są tłem dla reszty stroju. Ja najbardziej lubię te delikatne, cieniutkie - pasujące niemal do wszystkiego. Rynek bombarduje wręcz nas różnego rodzaju błyskotkami. Którym warto się przyjrzeć?
Mam wrażenie, że to od nich wszystko się zaczęło. Lilou proponuje nam spersonalizowane bransoletki - od takich na woskowanym sznurku, przez perelki, po takie ze szlachetnych materiałów. Sama posiadam 3 bransoletki na klasycznych sznureczkach i pomimo upływu czasu nie mam im nic do zarzucenia - wykonane są z porządnych jakościowo materiałów. Możliwość wygrawerowania czegoś od siebie stanowi świetny pomysł na prezent dla bliskiej osoby. Ceny: od 100 zł wzwyż.
Kolejna firma, której nazwa wywołuje dreszcz podniecenia u większości kobiet (u mężczyzn raczej dreszcz strachu przed wydanymi pieniędzmi :)). Pandora to tzw. bransoletki modułowu - tu również mamy możliwość wykazania się inwencją i praktycznie dowolnego komponowania charmsów i bazowych bransoletek. Do tego dochodzą jeszcze zegarki, pierścionki, kolczyki...Oj, świat Pandory może wciągnąć. Ceny: koszt bransoletki od 150 zł, pojedynczy charms od 59 zł.
Kolejna firma, która pozwala nam puścić wodze fantazji i skonstruować coś własnego. Jeśli brak nam pomysłu, możemy zdecydować się na którąs z bransoletek zaprojektowanych przez pracowników Mokobelle. Charakterystyczne dla firmy są "kuleczkowe" bransoletki z kamieni półszlachetnych. Coś przepięknego. Ceny: od 150 zł wzwyż.
Personalizacja to chyba słowo klucz dzisiejszego wpisu :) Me-like pozwala nam zaprojektować bransoletki z najwyższej jakości materiałów: szlachetne metale, naturalne kamienie, kryształy, jedwab czy...rogi jelenia. Za przyjemność posiadania takiej bransoletki trzeba zapłacić min. 80 zł.
W Cocktail Me znajdziemy biżuterię zaprojektowaną przez calą rzesze projektantów nietylko z Polski. Do mnie najbardziej przemawia projekt Young Jewellery zrzeszający młodych zdolnych. To właśnie z tej kolekcji pochodzą bransoletki, które mnie urzekły - połączenie matowej skóry ze złotymi elementami był strzałem w 10! Troszkę wyczuwam inspirację kultowymi bransoletkami Hermes ;) Ceny: za prezentowany model 250 zł.
To concept store gdzie znajdziemy limitowane kolekcje sygnowane przez młodych projektantów i inne inspirujące świat mody osoby. Wszystko to w rockowo-grungowym klimacie. Oprócz chyba już wręcz obowiązkowych w każdym szanującym się sklepie z bizuterią, kulkowych bransoletek znajdziemy tutaj inne ciekawe projekty. Mnie urzeklo połączenie metalu i zamszowych wstążek. Ceny: 159 zł
Cocarda to nie tylko bransoletki, ale cała seria biżuterii. Wszystko wykonywane jest w krótkich seriach, a większośc procesu produkcji odbywa się ręcznie. Dominują ciekawe połaczenia kolorów, interesujące formy - marka mocno stawia na odważny design. Do mnie najbardziej przemawia kolekcja Oh My Heart! Cena: 260 zł.
Jakie pierwsze skojarzenie przychodzi mi na myśl o KOD? Plecionki - to motyw charakterystyczny ich bransoletek. Ciekawe połączenie tkaniny i metalu zaskakuje lekkością i kobiecością. Spójrzcie na tę bransoletkę z czarną kokardą. Coś pięknego! Cena: 330 zł
Przygarnęłabym je wszystkie :) A Wy macie do polecenia jakieś biżuteryjne miejsca w internecie? Od jakiegoś czasu chodzi za mną kupno nowej bransoletki do kolekcji, ale trudno mi się zdecydować na konkretny model. Może Wy mi pomożecie ?