2014/04/18

Chubby stick - nowe kolory

Nie wiem jak Wam, ale mi używanie kosmetyków w formie kredek sprawia ogromną radość. Łatwe to to w użyciu, najczęściej nie wymagające dużego skupienia, ciesząco oko...No poprostu dziecinnie proste. Ostatnio do mojej kolekcji Chubby Sticków z Cliniqua dołączyła dwa nowe odcienie - jeden do oczu, drugi na usta. Ot tak, dla równowagi. Zobaczcie :) 






Nowe odcienie to: Mighty Mimosa do ust, i Might Moss do oczu.

Jak Wam sie podobaja ? :) 

11 komentarzy:

  1. Zgadzam się, kredki są łatwe i przyjemne w użyciu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ach, piękny jest ten kolor na usta :D Ja kredek co prawda nie mam, ale coraz więcej o nich słyszę i pewnie sama się na jakąś skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. moja ulubiona to super strawberry (dzień) i chunky cherry (wieczór), to są jedyne dla mnie akceptowalne pomadki, wcześniej tolerowałam tylko błyszczyki.. szkoda, że ich nawilżanie jest dużo słabsze niż obiecuje producent bo były by ideałem, jak będę w perfumerii przyjrzę się tej nowej :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jejku jakie piękne! Zarówno wariant na usta, jak i na powieki bardzo mi się podoba. Zawsze mnie kuszą, ale jednak nie ulegam. Mam masę cieni, które muszę wykorzystać :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam kredki, mam Sisleya, też różową. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Prześliczne zdjęcia. <3

    Dodasz komentarz? Będzie mi bardzo miło. :)
    malinowe-ciasto.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten do ust przepiękny, zielony na oczy średnio mi się podoba, czuje że mi by nie pasował :P

    OdpowiedzUsuń
  8. Też lubię kosmetyki w takiej formie :) Są łatwe w użyciu i szybko można załatwić nimi poranny makijaż :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam te kredki od Clinique, a Twoje nowe kolory prezentują się świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajny kolor kredki do oczu, choć oczy maluję teraz tylko mineralnymi cieniami.

    OdpowiedzUsuń
  11. Śliczne! Czy one mają jakieś zapachy?

    OdpowiedzUsuń