A więc tak, pewnie niedługo część z tych produktów będzie recenzowanych na blogu :)
Moje kochane Guerlain Meteorites w końcu w wersji Perles, nie prasowanej - kolor Teint Dore 03
Błyszczyk-balsam do ust Clarins Instant Light w kolorze 01 (cukierkowy róż)
Próbki zapachów: YSL Belle D'Opium, D&G The One, Lacoste Touche of Pink, Lancome Tresor in Love
Pilnik papierowy z limitowanej edycji zaprojektowany przez studentów londyńskiego University of the Arts
Odżywka z pokrzywy do włosów przetłuszczających się
Olejek kokosowy nabłyszczający włosy
Czy u Was też ciągle leje ? ;/ mam już dosyć tej pogody...
jestem tej odżywki ciekawa
OdpowiedzUsuńWarszawa przemokła do szczętu, wszędzie wilgotno i szaro. I Wisła jakaś taka wysoka się zrobiła.
OdpowiedzUsuńZakupy poprawiają humor, zresztą znasz to pewnie :)
u mnie dziś było ciepło i słońce.. A popołudniu jak lunęło :(
OdpowiedzUsuńAaaa super zakupy:D Najbardziej zazdroszcze meteorytkow, mam jedne (inne) i uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńNo pada i pada..jest nieciekawie..
OdpowiedzUsuńAno, pada, pada...
OdpowiedzUsuńWow, nieźle zabiegany masz ten tydzień ;)
Świetne zakupy :D W lubelskim też pogoda zbytnio nie dopisuje...
OdpowiedzUsuńtez juz mam dosc tej pogody . ;//
OdpowiedzUsuńczekam na recenzje . ;p
touch of pink polecam :)
OdpowiedzUsuńświetne kosmetyki:) zadzroszczę
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten puder. :)
OdpowiedzUsuńu mnie pada od 3 dni,z tego powodu w końcu zakupiłam kalosze ;)
OdpowiedzUsuńOdstresowanie przedślubne - w takim razie to nie grzech:) to obowiązek takie zakupy;)
OdpowiedzUsuńczekam na recenzje! :)
OdpowiedzUsuńja u kosmetyczki to już po 20 minutach mam dość leżenia :D
stresujesz się już bardzo? :)
Ah, meteorki! <3 :)
OdpowiedzUsuńU mnie też cały czas leje, mam dość! Dobrze że dostałam jutro wolne od praktyk, to nie muszę wychodzić z domu :)))
Stresujesz się ślubem? :)
kiedy ślub ? :)
OdpowiedzUsuńbędziesz piękną Panna Młodą ! :)
dziękuję bardzo, przyda się :)
OdpowiedzUsuńjuuż się nie umie doczekać by zobaczyć Cię w sukni ślubnej! I też nigdy nie umiem za długo usiedzieć, zwłaszcza, gdy ktoś mnie maluje lub u fryzjerki :<
ślub już 6 sierpnia :) dziękuję !
OdpowiedzUsuńDziękuję, piękne przejście z czerwonawego do rudego blondu :p paskudztwo, teraz go zmywam, żeby się tego pozbyć :p
OdpowiedzUsuńBardzo ładny blog
OdpowiedzUsuńDodaję twój blog do obserwowania ♥
Liczę na to samo :)
Ładne kosmetyki ♥
nominowałam Cię do TAGu "The Make Up Blogger Award"
OdpowiedzUsuńhttp://wchwililuzu.blogspot.com/2011/07/tag-make-up-blogger-award-trzy-rzeczy.html
pozdrawiam:)
będzie dobrze! :*
OdpowiedzUsuńEh niestety - coś za coś. Ja bedę przykrywać jak najbardziej zbliżonym do mojego naturalnego koloru, i zobaczę co będzie w trakcie zmywania....
OdpowiedzUsuńuwielbiam tbs :)
OdpowiedzUsuńPaskudne lato:) Czekamy na recenzję:) :D
OdpowiedzUsuńhttp://kobiece-wariacje.blogspot.com/
a ja byłam pewna, że to teraz w ten weekend! ;)
OdpowiedzUsuńSuper blog ; ))) zapraszam na mój blog , myśle że dodasz się do obserwatorów i będziesz komentowała mojego bloga jak ja twojego ; ))
OdpowiedzUsuńchanell-regii.blogspot.com
ten błyszczyk chcę !! muszę wyskoczyć do Sephory!
OdpowiedzUsuńdodaję do obserwowanych