2011/07/10

Wieczór panieński

Wczoraj jak na przyszłą pannę młodą przystało miałam swój wieczór panieński. Zdjęcia z samego przebiegu zachowam dla siebie, Wam natomiast pokaże co miałam na sobie. Było nieznośnie ciepło, dlatego postawiłam na  przewiewne materiały i typowo letnie długości. A jako, że w babskim gronie bliskich przyjaciółek bawię się najlepiej - ta noc zdecydowanie należała do udanych.







Co mam na sobie ? 

buty - Zara (jak widać moje ulubione:))
spódnica - Zara (kupiona 2 lata temu, 129 zł)
top - Zara (kupiony na tegorocznych wyprzedażach, 39 zł)
torebka - z lumpeksu, nie wiem co to za firma, 5 zł
naszyjnik serduszko - Asos, 1,5  funta (ok. 8 zł)