Choć ostatnio w zasadzie dzięki mojej wspaniałej uczelni mam weekend cały tydzień, nadal z utęsknieniem czekam na ten prawdziwy :) Dziś wyjeżdżamy do Lanckorony na jeden dzień, by porządnie wygrzać się w wiosennym słońcu i nacieszyć sobą. Jutro natomiast wieczorem idziemy na koncert Hellow Dog w Katowicach :) Po tak leniwym weekendzie, w poniedziałek rano muszę stawić się na...komisji wojskowej. Nie ukrywam, że trochę się zdziwiłam, gdy dostałam wezwanie. Była któraś z Was już na komisji dla psychologów/pielęgniarek i innych potrzebnych w wojsku zawodów ?
Co by post nie był całkowicie przemarudzony pokażę Wam sukienkę, którą zamówiłam na wesele (w maju idę na ślub kuzyna). Sukienkę widziałam w sklepie stacjonarnym RI i prezentuje się milion razy lepiej na żywo - podejrzewam, że gdyby nie to nie zwróciłabym nawet na nią uwagę w sklepie internetowym. Swoją drogą zauważyłam, że sieciówki nie przejmują się zbytnio prezencją ich ciuchów w sklepach internetowych - większość rzeczy z Zary na stronie wygląda nieciekawie, wrzucone w jakieś dziwne zestawienia. Czasem nawet nie poznaję ciuchów, które widziałam w sklepie ;)
Sukienka była przeceniona z 40 funtów na 15 :)
Po wczorajszych porządkach zastanawiam się również nad nowymi butami (a jakże!) - mam kilka na oku :)
Wszystkie Asos, a gumiaki Melissa :)
Fajna sukienka taka niezwyczajna.
OdpowiedzUsuńpierwsze rzadza ale to prze zmoje zmailowanie do skate butow ;D :)) sukienka swietna nie moge sie doczekac az zobacze Ciebie w niej ;))
OdpowiedzUsuńoraz udanego weekendu ;*
komisja wojskowa no niezle ;D
Ostanie buciki zawróciły mi w głowie.
OdpowiedzUsuńSukienka taka sobie :)
OdpowiedzUsuńOstatnie buty są najlepsze!
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się przedostatnie buty :) A sukienka na tym zdjęciu nie powala, choć jest ładna, pewnie masz rację, że w realu jest 100 razy lepiej :)
OdpowiedzUsuńUdanego weekendu, a sukienka cóż nie prezentuje się jakoś ciekawie, ale wiem, że zdjęcia kłamią:) Jeśli chodzi o buty to najbardziej podobają mi się te pierwsze i ostatnie:)
OdpowiedzUsuńWypoczywaj! I pstryknij jakieś fotki przy okazji (tego słońca oczywiście)
OdpowiedzUsuńButy <3
OdpowiedzUsuńtwoje posty mają wymiar edukacyjny ;) dowiedziałam się przy okazji co to Lanckorona, a myślałam że to jakąś piękne nadmorskie miasteczko z widokiem na klify ;) A sukienka mi się podoba, pewnie fajnie będzie wysmuklała. Pozdrawiam, udanego koncertu
OdpowiedzUsuńkonkretny blog, bardzo lubię tu wracać !
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie :)
Świetne te ostatnie, takie pasujące do wszystkiego:)
OdpowiedzUsuńSuper blog wiec dodaje do obserwowanych i pozdrawiam:)
o, tą sukienkę kupiła sobie moja mamusia :) pewnie będzie zła jak zobaczy o ile jest przeceniona ale przynajmniej jest z niej niesamowicie zadowolona :D
OdpowiedzUsuń