2013/10/21

Balea Indian Chai Peeling

Z racji tego, że Balea nie jest u nas dostępna, staram się "szanować" każdy produkt jaki kupię. Do tego stopnia, że zaczynam je chomikować po szafkach i zwyczajnie o nich zapominać. Ostatnio w trakcie porządków znalazłam peeling z limitowanej edycji Indian Chai, który kupiłam na początku tego roku. Przyznam, że było to bardzo cenne znalezisko ;>



Kilka słów o produkcie

Żel do ciała z peelingiem zapewnia skórze niewiarygodną gładkość. Aromatyczna kompozycja zapachowa z indyjskiej herbaty Chai i wanilii koją zmysy. Mikrodrobinki usuwają obumarły naskórek. PH neutralne dla skóry. 

Skład: Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Polyethylene, Cocamidopropyl Betaine, Acrylates Copolymer, Almond Oil Glycereth-8 Esters, Sodium Lauroyl Glutamate, PEG-3 Distearate, Parfum, Citric Acid, Sodium Hydroxide, Potassium Sorbate, Phenoxyethanol, Sodium Benzoate, Benzyl Alcohol, Tocopheryl Acetate, Sodium Chloride, Benzoic Acid, Tocopherol, Linalool, Mica, CI 15510, CI 47005, CI 77891 

Cena: ok.10 zł







Moja opinia o produkcie

Uwielbiam kosmetyki Balea - mogę je kupować w ciemno i wiem, że się nie zawiodę. Nie będę Wam tu mydlić oczu o ich wspaniałych właściwościach pielęgnacyjnych, bo to ZAPACH jest tym co w Balei najbardziej mnie uwodzi. Jestem świadoma tego, że ten sam produkt obdarty z zapachu byłby produktem co najmniej przeciętnym, ale jeśli chodzi o mnie, to słowem klucz wieczornej toalety jest relaks i w tym Balea nigdy nie zawodzi. Dzisiejszy produkt nie jest typowym peelingiem - to raczej żel peelingujący pod prysznic. Drobinki nie są ostre i zapewniają nam raczej delikatny masaż i zdarcie naskórka. Zapach jednak nie zawodzi - jest idealny na jesień. Troszkę przypomina mi taką czeską zaprawę rumową do herbaty, ale z większą ilością wanilii i cynamonu. Coś cudownego :) Przyznam, że aż nie chce wychodzić spod prysznica. Minus produktu ? To, że jak wiele kosmetyków Balei, jest to edycja limitowana, której pewnie już dawno nie ma w sklepach :( 

Używałyście peelingów z Balei ? :) 


9 komentarzy:

  1. Niestety nie miałam okazji wypróbować kosmetyków Balea a bardzo żałuję. Zapachy muszą mieć piękne. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam krem do ciała o zapachu Indian Chai Balei. Początkowo byłam rozczarowana zapachem, bo spodziewałam się czegoś powalającego, ale bardzo się z nim zżyłam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam i byłam zadowolona :) Niestety krem do ciała o tym zapachu nie przypadł mi do gustu. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. ten peeling czeka u mnie w kolejce :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę się w końcu skusić na coś z tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Za ten zapach wybaczyłabym inne niedoskonałości :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie miałam jeszcze żadnego peelingu z Balei, ale dziś dostałam taki do twarzy, bardzo jestem ciekawa, jak się sprawdzi :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam niemieckie kosmetyki, jak dla mnie świetna jakość, podobają mi się kolory i zapachy. Z DM nie mam nic co by mnie kompletnie zniechęcilo. Może kuzynka coś w austriackim DM kupi na święta :3 byłby super prezent.

    OdpowiedzUsuń