Dziś przybywam z recenzją drugiego kosmetyku zakupionego w warszawskim MAC. Pamiętacie jak utyskiwałam, że nie ma MACa na śląsku ? Teraz jest już wszędzie :) MAC właśnie uruchomił sprzedaż online swoich produktów! http://www.maccosmetics.pl/index.tmpl
Kilka słów o produkcie
Wypiekane minerały zmielone na drobny puder zapewniają wyjątkowo lekką i prostą aplikację. Kolor jest nakładany delikatnie, warstwa po warstwie, bez efektu ciężkiego krycia. Podkreśla kości policzkowe świetlistym, perłowym połyskiem.
Cena: 100 zł za 3.5g
Kilka słów o produkcie
Mój odcień do Gleeful - głębokie brudny róż ze złotą perłą. Kolor dość mocny, ale możemy nim uzyskać również delikatny efekt. Róż świetnie rozświetla twarz nienachalnym błyskiem, "taflą". Efekt jest cudny. Na plus należy odnotować trwałość. W połączeniu z Teint Idole 24h jest nie do zdarcia przez cały dzień. Róż zdaje się być wydajny - wystarczy odrobina, by uzyskać dzienny efekt. Co na minus? Opakowanie. Nie wiem czy trafiło mi się felerne, ale plastik skrzypi przy otwieraniu i mam wrażenie, że przy którymś z kolei otwarciu po prostu się połamie... Najważniejsze jednak to co znajdziemy w środku :)
Jaki odcienie różów z MAC są jeszcze godne polecenia ? :) Bo zastanawiam się nad zamówieniem :)