No i spełniłam w Londynie jedno ze swoich torebkowych marzeń :) Michael Kors Selma Mini Bag. Ostatecznie w wersji czarnej - niestety granatowej ani w Harrods ani na Regent Street nie było mi dane dostać. Czarna jest równie piękna i myślę, że bardziej uniwersalna. No i ta skóra Saffiano...Mhmm :)
Koszt torebki to 180 funtów.
Ja Wam się podoba ?