Wiosna sprawia, że mam ochotę na kolor na ustach. Z reguły wybieram odcienie lekko podbijające tylko kolor moich ust, jednak od jakiegoś czasu chodzi za mną...róż :) Nie widzę sensu w inwestowaniu w tego typu zachcianki większych pieniędzy, wobec czego skusiłam się na pomadkę Rimmela z linii sygnowanej przez Kate Moss. Sięgnęłam po odcień 102 - dość jasny, brudny róż.
Za szminkę zapłaciłam nieco ponad 13 zł na promocji w Super-Pharm.
Kilka słów od producenta
Kultowa szminka Lasting Finish w matowej odsłonie!
Ekskluzywna przyjemność aplikacji. Formuła wzbogacona pyłem rubinowym, który nadaje kolorowi głębię i intensywność oraz zapewnia matowe wykończenie przez cały dzień.
Poczuj dotyk aksamitu!
Moja opinia o produkcie
Szminka przypadła mi do gustu, choć nie jest to produkt pozbawiony wad. Po pierwsze - kolor. Cudowny, głęboki i kryjący już po jednym pociągnięciu pomadką. Wersje matowe pomadek Rimmela dają piękny efekt - są kremowe, bardzo ładnie prezentują się na ustach, choć niestety troszkę wchodzą we wszelkie załamania. Podkreślają również suche skórki. Na plus należy również odnotować trwałość. Produkt mocno barwi usta i choć z czasem traci na intensywności, nawet po 5-6 godzinach na ustach można zauważyć jeszcze odrobinę koloru. Produkt schodzi z ust równomiernie. Największym minusem tego produktu jest to co robi z ustami przy dłuższym stosowaniu. Balsam do ust musi być zawsze w pogotowiu, bo 'Kate' załatwi Wam usta na wiór. Jest to kolejny rimmelowski produkt, który masakruje delikatną skórę ust...Jeśli jednak w porę zastosujemy terapię dla usteczek, nie ma się czego obawiać :)
Śliczny kolorek ;)
OdpowiedzUsuńśliczny, a jakie Ty masz piękne usta :)
OdpowiedzUsuńMam 104 i uwielbiam kolor i trwałość, ale to wysuszanie...
OdpowiedzUsuńNo ładnie się prezentuje ale nie lubię ich bo wysuszają właśnie strasznie skórę;/
OdpowiedzUsuńpiękny kolorek
OdpowiedzUsuńuwielbiam ta serię szminek :D
Kolor śliczny i pięknie wygląda na ustach ale przy moich skłonnościach do przesuszeń wolę jednak inne. Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńKilka razy miałam już ten odcień w ręku, ale coś mnie zawsze powstrzymywało przed kupnem.. nie wiem, może cena, chociaż za dobrą i ładną szminkę to warto. Kolor bardzo "mój".
OdpowiedzUsuńNiech no ja tylko podreperuje swój budżet i wycieczka do Rossmanna gwarantowana :)
śliczny kolor, jak dorwę go po podobnej cenie to będzie mój :-) moje usta mają tendencję do szybkiego wysuszania się, skórek i całego tego badziewia, więc tak czy siak muszę pilnować się z nawilżaniem, żeby wyglądać jak człowiek.
OdpowiedzUsuńno to już taka wada matów, że wysuszają i wysuszać będą... ale kolor jest piękny. Nie wiem, jak mogłam go przeoczyć oglądając tę kolekcję. Wydała mi się strasznie bezpłciowa, a tu prosze :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńpiękny kolor, bardzo intensywny, śliczny!
OdpowiedzUsuńMam ten kolor, jest przepiękny.
OdpowiedzUsuńLubię pomadki z Rimmela, mam kilka w swojej kolekcji :)
OdpowiedzUsuńDla mnie te pomadki są idealne
OdpowiedzUsuńPiękny kolor :)
OdpowiedzUsuńMam ją i uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńfajny kolorek :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że wysusza. Pomadki Rimmel mają zapach za którym wyjątkowo nie przepadam, więc raczej nie trafi do mojej kolekcji :)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wygląda!
OdpowiedzUsuńKolorek jest piękny, jednak gorzej z wysuszaniem ust.
OdpowiedzUsuńśliczny ten kolor:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ją! Najlepsza pomadka w mojej kolekcji! :)
OdpowiedzUsuńPiękny ;) Też go mam ;D
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się kolor szminki :)
OdpowiedzUsuńSwietny kolorek !!! Akurat szukam matowej rozowej szminki :) Chyba sie skusze na ta :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńteż mam 102- trwałość bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuń