Śniadanie proste jak budowa cepa, a pyszne że palce lizać :) Ostatnio mam fazę na omlety. Najczęściej zestawiam go z pomidorami i rukolą, natomiast do roztrzepanych jajek dodaję zioła lub łyżeczkę pesto. Swój omlet przyrządzam z dwóch jajek, które roztrzepuję w misce, a następnie smażę na malej patelni na łyżeczce oliwy z oliwek. W trakcie smażenia dodaję na wierzch trochę sera. Mniam mniam :)
A tu wersja "męska" - ulubiony omlet mojego męża. Z kiełbasą, serem, smażony na dużej ilości masła.
A co Wy zwykle jadacie na śniadania ?
Ja niestety na takie śniadanko mogę pozwolić sobie tylko w weekendy :(
W tygodniu byle szybko, zatem owsianka:) A w weekendy to różnie, ale nie smażę nic, bom leniuch:P
OdpowiedzUsuńjak jajo to w każdej postaci uwielbiam ;)
OdpowiedzUsuńja w tygodniu właściwie nie jadam śniadań, ale co weekend Lube serwuje mi tosty na tysiąc sposobów! ;)
OdpowiedzUsuńMmm .. pycha ;D
OdpowiedzUsuńOJ JOJOJOJOJOJ!
OdpowiedzUsuńMusi być smaczne :)
OdpowiedzUsuńwow wygląda smakowicie! Idę sobie upichcić omlet sasasa:D
OdpowiedzUsuńJa najczęściej na śniadanie jem owsianke, jogurt naturalny z otrębami i owocami lub wase/wafle ryżowe z chuda szynką, żółtym serem i pomidorem ;) A ten Twój omlet wygląda przepysznie, wersja męża raczej nie dla mnie bo średnio lubię kiełbase i nie lubię dużo masła :P
OdpowiedzUsuńmmm, wyglada apetycznie, ja jem zazwyczaj kromke z czyms na szybko, jakas pasztetowa albo 2 plastry szynki i juz :P
OdpowiedzUsuńMniam uwielbiam :) Ja jem wersję z makaronem :)
OdpowiedzUsuńja ostatnio szamię ze szpinakiem :)
OdpowiedzUsuńAż ślinka pociekła ;D
OdpowiedzUsuńChyba wiem co jutro zjem na śniadanie ;)
Pozdrawiam
No faktycznie proste a smaczne :) No i cos innego, ja generalnie jem chlebek pelnoziarnisty z czyms dobrym:P
OdpowiedzUsuńpyycha :D
OdpowiedzUsuńja uwielbiam świeżą bułkę z świeżym żółtym serem i do tego biała kawa z łyżeczką cukru ;)
OdpowiedzUsuńnie lubię omletów :(
OdpowiedzUsuńnie jadam śniadań raczej :(
OdpowiedzUsuńdzień od kawy zaczynam, niezbyt zdrowo, ale inaczej nie umiem ;)
jajek nie lubię, fuj ;)
Uwielbiam omlety, ale podobnie jak Tobie brakuje mi czasu rano :(
OdpowiedzUsuńRównież jestem fanką omletów na śniadanie, koniecznie muszę wypróbować z rukolą! :D
OdpowiedzUsuńMmmm mniam mniam :)
OdpowiedzUsuńojjj Twój mąż to na bogato - choć bardziej wolałabym Twoją wersję light-ową :D
OdpowiedzUsuńTez mialam faze na omlety, ale przy obracaniu mi sie rozwalaly, a bez przerzutu nie bylo takiego efektu.
OdpowiedzUsuńJak to smacznie wygląda.... Jutro takie śniadanie będzie!! :)
OdpowiedzUsuńWyglądają smakowicie!
OdpowiedzUsuńMmm uwielbiam rukolę, a w takiej wersji musi to być pyszne!
OdpowiedzUsuńMniaaaam! Ja wieki nie jadłam omletu!
OdpowiedzUsuńtak, ulubione śniadanie, zdecydowanie! Z serem, pyszny *.*
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie :) Mniam :)
OdpowiedzUsuńmniam, narobilas ochoty wiec ide zrobic kolacje :P
OdpowiedzUsuń