2011/09/20

Napad na Drogerię Natura

Dzięki uprzejmości (taaa uprzejmości, dzięki Wam zbankrutuję ;p) czytelniczek dowiedziałam się, że szafa Catrice jest na ulicy Mickiewicza w Katowicach. Ku mojej radości ulica ta znajduje się tylko kilka metrów od miejsca, w którym obecnie odbywam praktyki. Także w poniedziałek prosto po skończonej pracy powędrowałam do Ślązaka. Daję Wam słowo, że po przekroczeniu progów Natury zachowywałam się jakbym była w amoku. Ile tam jest wspaniałości - 2 duże szefy Essence, dobrze zaopatrzona szafa Kobo, no i oczywiście Catrice. Zdecydowałam się tylko na kilka rzeczy, ale oczywiście miałam ochotę na więcej - tym razem rozsądek wygrał :)



Catrice - I sea you
Catrice - Sir! Yes,sir !
Essence - Topper, Circus Confetti



Essence - Gel EyeLiner 02 London Baby
Catrice - Liquid Eyeliner 030 I am Golden Sandy



Kobo - Luminous Baked Colours 311 Apricot Glow; cień do powiek
Kobo - Translucent Loose Powder 101

Tradycyjnie zapytam, czy któraś z Was ma jakieś doświadczenia z tymi kosmetykami ? :)

34 komentarze:

  1. mam jeden lakier z Catrice,aplikacja srednia,3 warstwy do ładnego pokrycia koloru i strasznie długo schnie,ale za to jest bardzo trwały,pisałam o nim na blogu:-)Świetne zakupy!ciekawi mnie puder transparentny z KOBO

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam żelowe eye-linery z Essence - są naprawdę spoko. Miałam też ten sypki puder z Kobo i powiem, że był całkiem ok, aczkolwiek zapewne nie różni się jakoś szczególnie od o połowę tańszego sypańca z My Secret ;).

    OdpowiedzUsuń
  3. ja nie używałam tych kosmetyków, ale jestem ciekawa Twojego zdania na ich temat :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakie piękne zakupy! Jestem pod wrażeniem zdjęć, są niesamoicie dobre;)

    Pozdrawiam, vogue-beauty.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam żadnego, ale ciekawa jestem recenzji pudru Kobo

    OdpowiedzUsuń
  6. Też tam chodzę. :) jest na prawdę rewelacyjnie zaopatrzona, choć przeważnie nie ma pędzelków. :)
    A zakupy super. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam podobną reakcję jak spostrzegłam, że niedaleko mnie też jest szafa Catrice, doskonale Cię rozumiem :D Od razu chciałam wykupić połowę cieni, linerki itd... Z Catrice mam dwa lakiery, przy jednej warstwie praktycznie 90% krycie. Mam też pędzle (do pudru i puchatka do rozcierania - są świetne), ale już ten dwustronny do kresek średni, bo włosie w ściętej końcówce obruszyło się i tylko czekam aż wyleci (no chyba że ścisnę kombinerkami skuwkę)...Mam też dwa eyelinery żelowe (brąz i khaki - rewelacja), a teraz chcę dokupić duo chrome cień kameleon i Twój złoty eyeliner :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja kupilam ten eyeliner żelowy wczoraj.. Przed chwilą pierwszy raz nałożyłam go na powiekę więc jeszcze niewiele mogę powiedzieć ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Faktycznie Natura w Ślązaku jest bardzo fajnie zaopatrzona:) w przeciwieństwie do tej na rynku, tam nigdy nie ma tego co chcę kupić;/

    bag-full-of-surprises.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. ja mam konfetti, efekt piekny, tylko przy zmywaniu się trochę pomęczysz;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ten cień z Kobo wygląda ciekawie :). Jasny liner z Catrice też jest interesujący- gdyby nie końcówka myślałabym ze to korektor.

    OdpowiedzUsuń
  12. ostatnio kupiłam ten sam puder sypki- straszne rozczarowanie;/ Nie jest transparentny- mi rozjasnia nieznacznie skorę, w zimie moze będzie ok ale teraz jestem troche opalona i wygląda to troche sztucznie. Nie utrwala makijazu i matuje na max. pół godziny ( sally hansen z all. za połowe tej ceny i dwa razy większa pojemnośc radził sobie duzo lepiej) lakierów jestem bardzo ciekawa, ten zielony jest świetny, h&m ma teraz podobny ale szkoda mi na niego 15 zł ( co nie przeszkadza mi jednoczesnie wydac 39 na bizu ktora jest rownie 'potrzebna';/)

    OdpowiedzUsuń
  13. Podobny zielony kupiłam z essence koszmar wcale nie trwały na następny dzień miałam paznokcie do zmycia czekam na opinie catrice skoda ze u nas nie ma gabloty :( bo marzy mi się flamaster do ust

    OdpowiedzUsuń
  14. Mam lakier Catrice Sir ! Yes sir ! myślę, że będziesz zadowolona, idealny kolor na jesień :))

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam konfetti z Essence ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja mam 2 żelowe linery z Essence i jestem bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Mam ten puder Kobo-nie dość,że strasznie dużo sie go wysypuje za każdym razem,to jest jeszcze w sumie chyba biały,a nie transparentny. Przynajmniej takie mam wrazenie jak go nakąłdam na twarz.

    OdpowiedzUsuń
  18. oj, tak - Ślązak :D posiadam zielony lakier z Catrice i ten z Essence. są niezłe. mam przyjemność również z pudrem Kobo - jestem zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Catrice - Sir! Yes,sir przepiękny!!
    Ja mam doświadczenie z eyelinerem z essence i kocham go! Łatwy a aplikacji, wytrzymuje w każdych warunkach, ale niestety bardzo toporny do zmycia..
    Początek notki mnie rozwalił, haha! :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Mam Sir Yes Sir, świetny odcień:) Circus Confetti też mam, to już kultowy lakier:D. Z żelowych linerów Essence mam zieleń, z jakości jestem zadowolona. Zaciekawilas mnie linerkiem Catrice, kolor chyba ładniutki:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Wszystko mi się okropnie podoba! Super zakupy, zazdroszczę! :)

    OdpowiedzUsuń
  22. właśnie ostatnio kupiłam i ten miętowy i ten topper :)
    pozdrawiam i zapraszam.
    MadameBijou

    OdpowiedzUsuń
  23. Mieszkam w Katowicach od urodzenia a nie wiedziałam , że w Ślązaku jest Natura :/ Wstyd !! Muszę się tam koniecznie wybrać :D Co do kosmetyków Essence to mam żelowy eyeliner z serii Denim Wanted (nie wiem czy on jest dostępny w Polsce) i masakra totalna, po baaaardzo krótkim czasie tak wysechł, że nie da się nim malować. Mam też puder rozświetlająco brązujący i jest super :)

    OdpowiedzUsuń
  24. a gdzie był ochroniarz? ;) super łupy! :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Musi być daleko,bo nie mają sklepu w południowej Polsce wcale.Na jaki sklep stawiasz?:))

    Zastanawiałam się nad tym brokatkiem z essence, zaprezentuj efekt:))

    OdpowiedzUsuń
  26. O widzę żelowy eyeliner, też mam zamiar go kupić, przy okazji sprawdzę czy w Sosnowcu jest Catrice. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  27. też mam te lakiery! Koniecznie oczekuję recenzji żelowego eye linera!


    femalepleasurelola.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  28. Sama czaiłam się na zielony lakier :P

    OdpowiedzUsuń
  29. przyjemne zakupy, szczególnie te lakierowe :) ja zawsze walczę ze zdrowym rozsądkiem, ale zazwyczaj zostawiam go razem z głową przed sklepem i potem są efekty :)

    OdpowiedzUsuń
  30. trzeci lakier jest niesamowity! chyba pobiegnę do Natury po taki ;-)
    kosmetyków Kobo nie stosowałam, jak puder?

    OdpowiedzUsuń