A teraz najlepsze - pierwotna cena T-shirtu to 45 funtów - ja kupiłam ją za ok. 14 funtów, czyli 70 zł. Myślę, że jest to rozsądna cena jak za dobry jakościowo (mam nadzieję!), markowy T-shirt.
Jak listonosz przyniesie mi moją upragnioną paczkę - pokażę go na sobie :) Póki co zdjęcia z ebaya:
Z tym t-shirtem zostawiam Was do niedzieli - robię sobie długi weekend i jutro wyjeżdżam na wieś na zasłużony odpoczynek :)
PS: takie bardzo ludzkie manekiny są troszkę przerażające :)
fajna ta koszulka i mam nadzie,eze naprawde oryginalna bedzie ;))
OdpowiedzUsuńbaw sie dobrze!
Świetna koszulka ;)
OdpowiedzUsuńnawet fajny ;)
OdpowiedzUsuńwygląda ciekawie :)
OdpowiedzUsuńmiłego wypoczynku!
rzeczywiście okazja z tą koszulką;)
OdpowiedzUsuńludzkie manekiny są straszne! ;))
nostalgicstyle.blogspot.com
Miłego weekendu :)
OdpowiedzUsuńBrawo! Mam nadzieję, że to będzie orygnał. Jak ją przyślą odrazu się pochwal!
OdpowiedzUsuńPodoba mi się.
OdpowiedzUsuńt-shirt fajny, ale manekin naprawdę przerażający :D
OdpowiedzUsuńudanego wypoczynku :)
Dla mnie te manekiny wyglądają raczej tandetnie :)))))
OdpowiedzUsuńJakoś ten trend ze wszywaniem zamków mnie nie zachwyca. :) Mam w prawdzie jedną sukienkę, która ma taką "ozdobę" ale o wiele bardziej by mi się podobała, gdyby nie miała suwaka. :)
Ale ciesz się swoją zdobyczą. :) CZekam aż się w nim pokażesz.
pierwsze widze i w sumei podoba sie!: ) jest taki.. inny ! ;D
OdpowiedzUsuń