Więcej o kosmetykach Synesis dowiecie się z ich strony internetowej - wystarczy kliknąć w poniższy banner - oraz z następnym moich postów.
Kosmetyki były cudownie zapakowane - uwieczniłam dla Was cały proces rozpakowywania.
Uwielbiam wszystkie ładne rzeczy, więc plus dla firmy Synesis na samym początku za dbałość o każdy detal.
100 % świątecznego nastroju - mam nadzieję, ze kosmetyki Synesis zafundują mi święta na codzień :)
W środku znalazłam liścik od Zespołu Synesis oraz pięknie zapakowany kosmetyk - glinkę marokańską.
A to znajdowało się w zawstążkowanym opakowaniu ;) Pod postacią uroczego rulonika z kokardą ukrywa się opis kosmetyku i stosowania.
I gwóźdź programu - glinka marokańska, która dla Was przetestuję :)
Dziś jest również ostatni dzień zgłoszeń do mojego giveaway :)
Śpieszcie się ! :)
jejku . xd
OdpowiedzUsuńale ty masz kobieto szczęście . xD
glinka jest swietna ;) wczoraj ja wyprobowalam dopiero :) wystarczylo odrobine nasypac i troszke wody i mialam bardzo duzo tego aby nalozyc na cala twarz.
OdpowiedzUsuńpozniej mily efekt oczyszczenia i gładkiej skory
Nie używałam tej glinki i narazie staram się nie myśleć o maseczkach, bo mam ich tyyyyyle, że masakra.
OdpowiedzUsuńO, tez dostałaś glinkę! :D
OdpowiedzUsuńMoja rada: nie stosuj się do instrukcji, która jest w komplecie - 25g to za dużo :)
zostałaś otagowana na moim blogspocie ;)) http://making-myself-beauty.blogspot.com/2011/06/brak-energii.html
OdpowiedzUsuńTeż nawiązałam z nimi współpracę i czekam na peeling solny do rąk ;) oni chyba zawsze tak pakują swoje produkty, bo u kogoś też widziałam coś takiego. Wydają się przyjemną firmą ;)
OdpowiedzUsuńAle te pewnie są lepsze. :) Może kiedyś, jak wylecze naczynka kupię sobie jakiś róż delikatny i MATOWY. Bo te drobinki serio mnie do szewskiej pasji doprowadzają. :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa Twojej recenzji :)
OdpowiedzUsuńSwoją drogą, jaki masz szablon? Bo zajmuje mi całą szerokość monitora, a mam spory :)
uwielbiam takie szerokie <3 właśnie ja też mam szablon Simple, i chciałam go rozszerzyć, ale to chodzi o marginesy? Ja patrzyłam na HTML i tam była po prostu szerokość całego bloga w pixelach, którą można dowolnie zmieniać...
OdpowiedzUsuńDziękuje! Zaraz się tym pobawię :)
OdpowiedzUsuńdziękuję! a Tobie w takim razie gratuluję zakończenia praktyk ;)
OdpowiedzUsuńhttp://natalka-poleca.blogspot.com/2011/07/tag-sunshine-award-1.html
OdpowiedzUsuńWejdź koniecznie . ! Zatagowałam cię . ! ; *