Według wskazań trzeba go wmasowywać w skórę aż 10-15 minut. Z reguły masuję nim skórę twarzy krócej, ale efekty są świetne. Peeling usuwa wszelkie martwe skórki z mojej twarzy. Skóra jest oczyszczona, po jego użyciu pojawia się takie przyjemne uczucie chłodu na twarzy. Po miesiącu używania mam wrażenie, że mam mniej niedoskonałości na twarzy.
Peeling ma bardzo przyjemną, kisielowatą konsystencję i ładny, nienachalny zapach. Z każdym następnym kosmetykiem Ziaji, przekonuję się, że jest to chyba moja ulubiona polska kosmetyczna firma - za tak niską cenę nigdzie nie otrzymamy tak świetnych jakościowo kosmetyków.
Peeling ma estetyczne, proste, białe opakowanie, typowe do tej firmy. Do tego wygodna pompka, która ułatwia nam aplikację nawet gdy nasze dłonie są mokre i jesteśmy pod prysznicem.
Jednym słowem - nie mam się do czego przyczepić, świetny peeling za niską cenę.
Skład:
- ekstrakty z tymianku,lukrecji,białej herbaty
- prowitamina B5
Pełny skład:
Aqua, Polyethylene,Glycerin,Propylene Glycol,Camellia Sinesis Leaf Extract,Glycyrrhiza GlabrabRoot Extract, Thymus Vulgaris Flower/Leaf Extract,Panthenol,Carbomer,PPG-26-Buleth-26, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Sodium Benzoate, 2-bromo-2-nitropropane-1,3-diol, Parfum,Sodium Hydroxide
Cena: ok.13 zł na allegro
Pojemność: 250 ml
Przypominam Wam o moim rozdaniu :)
Trwa do 30 czerwca.
http://cforcraving.blogspot.com/2011/06/my-first-giveaway-czyli-c-for-craving.html
z tej serii mam tonik ziolowy-bardzo fajny
OdpowiedzUsuńkurczę muszę go zdobyć :) Ogólnie jakiś gruboziarnisty peeling ;)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię pelling Avon Spa "Brown sugar" Póki co tylko w nim naprawde jest więcej ziarenek niż płynu myjacego. I ma świetny zapach :)
OdpowiedzUsuńmuszę się za nim rozejrzeć, bo własnie jakiegoś szukam ;)
OdpowiedzUsuńoo, zaciekawiłaś mnie tym peelingiem! Ja kończę aktualnie mój avonowski planet spa, seria z białą herbatą, który jest bardzo delikatny i trzeba go używać częściej :)
OdpowiedzUsuńJa niestety nie mogę używać mocnych peelingów :(
OdpowiedzUsuńa ja po latach używania mocnych, gruboziarnistych peelingów, zaczęłam używać enzymatycznych. te z serii profesjonalnych naprawdę dają świetne efekty, aktualnie mam z Bielendy i jestem zachwycona.
OdpowiedzUsuńbede musial go poszukac bo chyba przyszedł czas na zluszczanie w moim przypadku a nie sam zel :)
OdpowiedzUsuńCoraz częściej natrafiam na produkty Ziaji, uwielbiam ich mydło w płynie porzeczkowe i poziomkowe, a także krem oliwkowy, balsamy do ust, mleczko do demakijażu oraz ostatnio będąc w drogerii zauważyłam piling i oczywiście musiałam sie skusić:)
OdpowiedzUsuńŚwietny blog oczywiście dodaje do obserwowanych:)
http://dziewczynakomornika.blogspot.com/
Jest wspanialy! Najlepszy jaki kiedykolwiek mialam okazje stosowac. Zaden dotychczasowy peeling nie wyczyscil i nie wygladzil mojej skory jak ten. Niespodziwane zaskoczenie. Polecam w 100%. Osoby z bardzo delikatna i wrazliwa skora chyba nie beda mogly sie na niego skusic.
OdpowiedzUsuń