Arizonę pierwszy raz zobaczyłam prawie 3 lata temu na jednym z forum poświęconych wschodzącym gwiazdom modelingu. Była wtedy długowłosą blondynką. Jej sukces w modelingu rozpoczyna się jednak od diametralnej zmiany wyglądu - większość z nas kojarzy przecież Arizonę jako krótkowłosą brunetkę. Zmiana się opłaciła - dziś Arizona jest jedną z najbardziej rozchwytywanych modelek. Jej oryginalna uroda przywodzi na myśl modelki z lat 90. - nie bez powodów często porównywana jest do Lindy Evangelisty. Współpraca z największymi domami mody to oczywistość w jej przypadku. Od 2012 roku została również twarzą martki Estee Lauder.
Rocznik: 1988
teenvogue.com |
Arizona jeszcze jako blondynka:
glamorrah.com |
Yves Saint Laurent |
Louis Vuitton |
Massimo Dutti |
Isabel Marant |
Alberta Feratti |
American Vogue May 2012 |
Harper's Bazaar |
Selfservice Magazine |
I-d Magazine |
British Vogue |
I jak podoba Wam sie ? :)
Ładna jest, aczkolwiek bardziej mi się podoba w blond włosach.
OdpowiedzUsuńŚwietna modelka, chociaż mi też bardziej się podoba w wydaniu blond...
OdpowiedzUsuńO wow! Kiedy popatrzyłam na pierwsze zdjęcie, pomyślałam- nieładna, wręcz brzydka. Jakieś takie brwi i te usta... no nieładne. A kiedy zjechałam niżej i zobaczyłam jej fotki z sesji, nie mogłam uwierzyć- totalna odmiana! Na zdjęciu, na którym reklamuje Albertę Ferreti wygląda wprost olśniewająco!
OdpowiedzUsuńW blond włosach było jej ładnie, chyba nawet ładniej niż w krótkich, ale skoro zmiana fryzury była impulsem rozpoczynającym jej karierę, to coś w tym jednak musi być ;)
Pieknie wygladala jako blondynka, aktualnie nie bardzo mi sie podoba, mimo to na sesjach wychodzi zjawiskowo :)
OdpowiedzUsuńDużo ładniej wygląda w blondzie.
OdpowiedzUsuńNa pierwszym zdjęciu mi się nie podoba, ale wystylizowana wygląda świetnie. I chyba bardziej podoba mi się w blondzie.
OdpowiedzUsuńpodoba mi się na tym zdjęciu od YSL :)
OdpowiedzUsuńW długich włosach zdecydowanie lepiej
OdpowiedzUsuńW blond ładniejsza ^^
OdpowiedzUsuńOne wszystkie sa w sobie tak idealne, ze wygladaja sie az nie realne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Klaudia ;)
Zapraszam na mojego bloga na rozdanie :)