Buty z noskami w szpic przez lata zapracowały sobie na opinię delikatnie mówiąc obciachowych. Większości kojarzą się z mało gustownymi pantoflami niczym z filmów o Alladynie, których noski radośnie unoszą się ku górze. Sądzę jednak, że ładny, trójkątny nosek nie jest niczym złym - ładnie wysmukla i wydłuża nogi, fantastycznie wygląda zarówno do jeansów jak i spódnicy. Czółenka tego typu pojawiły się już w sezonie wiosna-lato m.in. w Zarze, ale znajdziemy również baletki tego typu. Swoją drogą moje ulubione szpilki mają właśnie tego typu noski, dlatego już zacieram ręce na fakt, że trójkątne noski będą hitem nadchodzącej jesieni.
Zobaczmy co znajdziemy w sieciówkach.
ASOS
Model Shimmy, 35 funtów
Carvela Album, 57 funtów
Model Levan, 25 funtów
Dune Swipe, 75 funtów
Guess Salta, 85 funtów
Zara
49 funtów
39 funtów
39 funtów
TopShop
Glacier,60 funtów
Glacier,60 funtów
Gaggle, 65 funtów
Aldo
Mease, 70 funtów
Mease,70 funtów
Caradonna, 65 funtów
DEEZee
149 zł
149zł
A jak Wam podobają się tego typu buty ? :)
Moimi faworytami są srebrne buty z Topshop i piękne fuksjowe z Dune :)
Mam jedne takie buty, jednak dopiero niedawno się przekonałam do takiego obuwia :) Wcześniej wydawał mi się obciachowy :P
OdpowiedzUsuńbardzo gustowny wybór:) podoba mi się, że wszystkie szpilki mają dobrze wyprofilowany obcas (pod piętą) więc naprawdę wygodnie się w nich chodzi - oby tylko nie codziennie, bo haluksy murowane...
OdpowiedzUsuńOj ja do ich wielbicielek z pewnością nie będę nalezała - po prostu moja stopa mało efektownie się w takich formatach prezentuje:) Za to z okrąglymi noskami się swietnie dogaduję:) Pozdrawiam i zapraszam:)
OdpowiedzUsuńpodobają mi się te buty na zdjęciach i półkach w sklepach, ale nie na mojej nodze, na dodatek nie potrafię w nich chodzić i zawsze ma zdarte szpice :<
OdpowiedzUsuńNie lubię takich butów
OdpowiedzUsuńTakie szpice mi się podobają (nie wydłużony szpic tylko zaraz przy palcach kształt trójkącika). Sama mam jedne takie butki i wyglądają fajnie na nodze:). A takie obciachowe szpice to juz chyba nie do kupienia:D
OdpowiedzUsuńBardzo ładne :) Obciachowe miały szpic 10 cm:D
OdpowiedzUsuńBardzo mi się nie podobają tego typu buty, ale gdybym miała już wybrać to te z Deezee są całkiem, całkiem :)
OdpowiedzUsuńostatnio dodawałam na bloga notkę o stylu Kate Middleton i ona nosi wyłącznie takie. IMHO- świetny wybór.
OdpowiedzUsuńmam jedne buty podobne do tych z Deezee i jakoś ciężko jest mi się do nich przekonać, ten szpic jest jakiś tak...sama nie wiem jaki... ;-P
OdpowiedzUsuńTo zależy od kształtu tego noska. Jeśli nie jest wydłużony obciachowo może być. Te na zdjęciach są do przyjęcia. :)
OdpowiedzUsuńmnie też się najbardziej te fuksjowe DUNE podobają :)
OdpowiedzUsuńja akceptuję tylko w balerinkach, przy szilkach wg mnie nadal wyglądają kiczowato ;)
OdpowiedzUsuńWiedziałam, że one niedługo wrócą...
OdpowiedzUsuńMoże się do nich przekonam z czasem
Ciężko to nazwać szpicem :P Bardzo ładne:P
OdpowiedzUsuńJak zaczęłam czytać notkę o tych szpicach to pomyślałam, że zwariowałaś i że chodzi Ci o te co miały nosek na 5 cm:D
na wyprzedazach kupilam sobie w zarze jedne buty w szpic,ale krotki, nie taki, ktory uwaza sie za wioche ;) swietne sa!
OdpowiedzUsuńmnie tam się takie buty nie podobają, ale 2 ostatnie z DEEZE są genialne!:)
OdpowiedzUsuńte z Aldo kremowe są świetne ^^
OdpowiedzUsuńno i reszta też ładna :)
fajne butki:)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie na rozdanie!!
www.topmodeo.blogspot.com
a jeśli jesteś zainteresowana współpracą napisz gg 7231465
Ja szczerze mówiąc nie tęskniłam za "szpicami" , owszem lekki trójkątny nosek jest ok ale to co królowało parę lat temu to była tragedia zwłaszcza dla osób które jak ja mają masywne i dość krótkie nogi bo buty z dużym szpicem optycznie je skracają ....
OdpowiedzUsuńNie lubię szpica, ale na któreś balerinki może bym sie skusiła :)
OdpowiedzUsuńOsobiście nie podobają mi się takie buty, mam wrażenie, że wydłużają mi stopy, które i tak są duże ;)
OdpowiedzUsuńSzpic tak, ale nieduży i tylko w szpilkach, bo wydaje mi się, że inaczej zniekształci sylwetkę :/
OdpowiedzUsuńJakoś ciężko mi się przekonać do czubków, kojarzą mi się z takimi mega szpicami popularnymi dawno temu;-P
OdpowiedzUsuńdelikatny szpic nie jest zły, ale raczej większości butów, których zdjęcia tu zamieściłaś, nie odważyłabym sie ubrać np na uczelnie :P
OdpowiedzUsuńjezu ale się cieszę ,że powracają te buty bo w szafie jest ich baaardzo dużo :D
OdpowiedzUsuńjestem za !!! :) bardzo się cieszę bo je uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńna te z deezee sie czaje od jakiegos, czasu ale strasznie nie lubie kupowac ciuchów przed sezonem. Ja sie jakos oparłam modzie na super długie szpice, chyba dlugo nosiłam kwadratowe noski a z nich przerzuciłam sie od razu na okragłe
OdpowiedzUsuńJak dla mnie takie buty są okropne.
OdpowiedzUsuńNie, nie lubię ostrych szpiców, ani trochę :p
OdpowiedzUsuńTe 6 od góry są boskie!!
OdpowiedzUsuńJak dla mnie są bezkonkurencyjne, gdyż mają cudny kolor morskiej zieleni i są bardzo eleganckiego i smukłego projektu :)
Zapraszam serdecznie do mojego pierwszego rozdania- szczegóły na Natural perfect's secret :)
Będzie mi bardzo miło, jeśli weźmiesz w nim udział :)
Pozdrawiam :*
Nie wiem dlaczego, ale ja nie przepadam za noskami:(
OdpowiedzUsuńO nie, niestety nie wypróbuję tych butów :D Mam do nich uprzedzenie, chociaż 2 ostatnie pary (fiolet i róż) są trochę bardziej "zaokrąglone" i kuszą, kuszą :D Jak narazie dla mnie, jedynym atutem tych butów są ich kolory. Oryginalnie :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń