To mój pierwszy słoiczkowy eyeliner - wcześniej używałam takich w pędzelku, jednak skusiłam się na nowość. Z jakim skutkiem ?
PEŁNA NAZWA PRODUKTU
Smashbox Jet Set Waterproof Eyeliner in Midnight Black
KILKA SŁÓW OD PRODUCENTA
Innowacyjna formuła żelowa zapewnia łatwą aplikację - kreskę można modyfikować przez 60 sekund od nałożenia. Po upływie tego czasu makijaż jest nie do zdarcia przez cały dzień - nie rozmazuje się, nie kruszy i jest odporny na wodę. Można nim malować linię wodną oka. (przekład z strony internetowej producenta)
Cena
około 100 zł za 3 gramy produktu
MOJA OPINIA
Jest to jedne z większych kosmetycznych rozczarowań. Zdecydowałam się na niego, gdyż w mojej Sephorze nie mieli innych wodoodpornych, żelowych eyelinerów. Szkoda tylko, że ta cała wodoodporność to jedna wielka ściema. Jeśli chcecie wyglądać jak mało urodziwe pandy, to posłuchajcie producenta i nałóżcie produkt na linię wodną :) Nie odważyłabym się wejść pomalowana tym linerem do basenu. Producent chyba ma też inne postrzeganie czasu, niż zwykli śmiertelnicy - eyeliner nie trzyma się cały dzień, nie jest nawet na tyle dzielny by wytrzymać tam pół dnia bez mazania i odbijania się na powiece. Plusem jest konsystencja, bo ta faktycznie ułatwia zrobienie kreski. Producent nie oszukał również z pigmentacją - ten eyeliner jest na prawdę czarny CZARNY. No, ale nie tego oczekuje się po produkcie takiej firmy i za taką cenę. Smashbox powinien się wstydzić.
A to kreska narysowana eyelinerem i pędzelkiem Sephora 15 Angled Liner
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
ja mialam w tamtym roku mac'a, teraz kupilam maybelline w sloiczku, ale jeszcze nie uzywalam :)
OdpowiedzUsuńuuu szkoda, że się nie sprawdził.
OdpowiedzUsuńDzięki za informacje. Używam raczej kredek. :)
OdpowiedzUsuńWolę kredki. :)
OdpowiedzUsuńEyeliner w słoiczku z essence kosztuje około 10zł, nie rozmazuje sie i jest b. trwały wiec moze sproboj? :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMoim rozczarowaniem był żelowy liner z Inglota. :)
OdpowiedzUsuńchętnie bym się skusiła na eyeliner w pudełeczku ;o jednak cena mnie nie zachęca ;d
OdpowiedzUsuńale poszukam jakiegoś odpowiednika :D
Boże, 100 zł!??
OdpowiedzUsuńMam pytanie. Skoro miałaś już do czynienia z eye linerami, mogłabyś mi jakiegoś polecić? Najlepiej tani i wytrzymały, no i dość łatwy w użyciu.
Z góry dziękuje ;)
100 zł? Przesada
OdpowiedzUsuń100zł bym nie dała. Jeszcze się nie sprawdził, masakra.
OdpowiedzUsuń100 zł to dla mnie za dużo .
OdpowiedzUsuńAle daje fajny efekt
za takie coś tyle kasy :o:o
OdpowiedzUsuńtrzymam się od tego produktu z daleka.
ja mam eyeliner w żelu z Catrice i jestem bardzo zadowolona.
OdpowiedzUsuńW życiu bym tyle za niego nie zapłaciła.
OdpowiedzUsuńJa używam eyelinera w słoiczku od Inglota - jestem zachwycona. W sobotę byłam 8 h na kajakach - wiecie jak to wygląda - kreska nie ruszyła się z miejsca, nie odbiła się, ani w żaden inny sposób nie straciła na atrakcyjności. Jest super czarny i łatwy w użyciu, kosztował chyba ok. 30 zł. Do tego inglotowski pędzel za jakieś 17 zł - i jest naprawdę nie do zdarcia.
OdpowiedzUsuńja od jakiegos czasu jestem wierna BeYu w płynie. Niedrogi - ok 40 zł i rewelacyjny- wydajny i bardzo trwały
OdpowiedzUsuńjak dla mnie za wysoka cena ;p
OdpowiedzUsuńYou're so interesting! I do not believe I've read something like that before.
OdpowiedzUsuńSo good to find someone with some unique thoughts on this issue.
Seriously.. thank you for starting this up. This web site is one thing that
is needed on the internet, someone with some originality!
Here is my web site: http://socfiles.com/profile-24321/info