Dziś recenzja jednego z wyprzedażowych łupów z The Body Shop.
PEŁNA NAZWA PRODUKTU
Coconut Oil Hair Shine With Coconut oil tosmooth and add shine. All hair types.
KILKA SŁÓW OD PRODUCENTA
Tu pojawia się problem, gdyż TBS wyjątkowo mało pisze o tym produkcie. Dowiadujemy się jedynie, że produkt wygładza, dodaje blasku i poprawia kondycję włosa. Produkt należy nakładać na suche włosy. To tyle od producenta...Niewiele, prawda ?
Cena
Za 50 gramów produktu musimy zapłacić 26 zł. Ja kupiłam olejek przeceniony o 50 %, czyli za 13 zł.
MOJA OPINIA
Nigdy nie pomyślałam, że jakikolwiek olejek może być zbawienny dla moich lekkich, cienkich włosów. Tym bardziej, że kilka lat temu przygoda z olejkiem kokosowym zakończyła się średnio - brak było jakiś super efektów, a jego nakładania okazało się dosyć kłopotliwe. Jednak olejek z TBS jest inny. Świetnie współgra z moimi włosami - co 2 dni nakładam go na same końce i zostawiam na całą noc. Rano myję włosy - należy szczególnie dobrze wymyć końcówki, żeby nie wyglądały na tłuste. Po takim zabiegu nasze końcówki są ładnie nawilżone i wygładzone, nie plączą się i wyglądają o wiele lepiej. Co prawda mam wrażenie, że TBS zaleca używanie tego produktu jako nabłyszczacza - wydaje mi się jednak, że jest on za ciężki i tłuścił by włosy. Zalecam stosowanie go jako odżywki na końcówki. Jego zaletą jest też zniewalający zapach - kokos jest jedną z moich ulubionych nut zapachowych. Produkt ma fajną, gęstą konsystencję, która w kontakcie z włosami robi się płynna.
SKŁAD
Hydrogenated Coconut Oil (Emollient/Hair Conditioner), Caprylic/Capric Triglyceride (Emollient), PEG-8 Beeswax (Emulsifier), Hydrogenated Vegetable Oil (Emollient/Hair Conditioner), Lanolin (Emollient), Carnauba (Copernica Cerifera (Carnauba) Wax) (Stabiliser/Viscosity Modifier), Octyldodecanol (Emollient), Parfum (Fragrance), Mica (Opacifier), Propylparaben (Preservative), Helianthus annuus (Sunflower Seed Oil) (Emollient), Methylparaben (Preservative), Tocopherol (Antioxidant), Isopropyl Myristate (Emollient), Daucus carota (Carrot Extract) (Natural Additive), Beta-Carotene (Colorant), Limonene (Fragrance Ingredient), Geraniol (Fragrance Ingredient), Linalool (Fragrance Ingredient), CI 77891 (Colour), CI 77492 (Colour)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Uwielbiam zapachy kokosowe;)
OdpowiedzUsuńJa mam olejek z Biochemii Urody :) Zdecydowanie tańszy ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam go nigdy
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć bo też szukam dobrych kosmetyków do włosów. :) Cieszę się że gdzieś mogę coś ciekawego poczytać czyli u Ciebie. :)
OdpowiedzUsuńja wciąż się zabieram za zakup, ale nie umiem się przełamać, obawiam się, że za szybko go zużyję ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszystko co związane z kokosem. :) Ja teraz testuję olejek Amla do włosów. :)
OdpowiedzUsuńNie myję włosów rano, więc chyba nie dla mnie :(
OdpowiedzUsuńCoraz więcej czytam o olejku kokosowym do włosów.
OdpowiedzUsuńJeżeli rzeczywiście włosy są po nim odżywione i delikatne w dotyku to może się skuszę ;)
miałam to i gratuluje.ja odsprzedałam bo był po prostu do bani,a dawałam mu wiele szans :) pozdr
OdpowiedzUsuńwygląda fajnie, przydałby mi się :)
OdpowiedzUsuńciekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńa gdzie można w przecenie jeszcze zakupic ;>?
Muszę go gdzieś znaleźć :)
OdpowiedzUsuńZa 13zł to ja bardzo chętnie! Tylko do najbliższego TBS jakieś 50km..;/ A ja jestem zakochana w zapachu kokosowym po uszy! Eh..
OdpowiedzUsuńChciałabym mieć takie cudeńko ;)
OdpowiedzUsuńczas wypróbować, a jak!
OdpowiedzUsuńkokos, kokos, kokos, mój kochany!<3 :P