Marzec okazał się ostatnim miesiącem "życia" niektórych kosmetyków w mojej kosmetyczce... O tym w poniedziałek.
W środę przeczytacie o serum do ciała, którego obecnie używam - Body Art od Dr Ireny Eris.
W piątek długo wyczekiwana recenzja różu Blush Subtil od Lancome. Czy warto ?
W tym tygodniu miałyście szansę przeczytać o:
- Nowościach pielęgnacyjnych od Pharmaceris
- Niedokońca udanym tuszu MAC False Lashes
- Jednej z ulubionych moich piosenek
- Moich zmaganiach sportowych
- Koralowym różu od Sephory
Zapraszam do czytania :)
widzę mój ulubiony suchy szampon :)
OdpowiedzUsuń