W ostatniej odsłonie Ikony Stylu opisywałam Wam kobiecy styl Olivii Palermo – dziś w ramach tego cyklu zagoszczą bardziej casualowe stylizacje za sprawą modelki Lily Aldridge. Jej największym osiągnięciem jest chyba praca z Victoria's Secret i małżeństwo z Calebem Followillem – wokalistą Kings of Leon. Choć fanką jej urody nie jestem (według mnie jest w jej urodzie coś plastikowego i sztucznego), to jej codzienny, zwyczajny styl przypadł mi do gustu.
(zdjęcia pochodzą z następujących źródeł: http://www.whosdatedwho.com; http://forums.thefashionspot.com; http://marieclairvoyant.com; http://www.vogue.co.uk)
Podoba się Wam jej styl ?
podobają mi się jej włosy i skórzane kurtki
OdpowiedzUsuńpodoba, oj podoba. a włosy z pierwszego zdjęcia to die for.
OdpowiedzUsuńmnie tam podoba się jej mąż :P
OdpowiedzUsuńMa genialny styl;)
OdpowiedzUsuńŁadne włosy ma ta laska, ale jej styl do mnie nie przemawia.
OdpowiedzUsuńpiękna kobieta z wyczuciem stylu!:)
OdpowiedzUsuńPrzepiekna ona jest :)
OdpowiedzUsuńZapraszam także do siebie:
nicolemlotkowska.blogspot.com
włosy ma pięęękne :)
OdpowiedzUsuńTylko nie mogłam jej w ogóle znaleźć w H&M :(
OdpowiedzUsuńma genialny styl i włosy śliczne ;d
OdpowiedzUsuńNa moim blogu rozdanie z Heavy Cross, do wygrania 4 różne pierścionki! Zapraszam :)
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że recenzja tego różu w kremie się pojawi, bo kiedyś się nad nim zastanawiałam.
OdpowiedzUsuńmnie też się podoba jej mąż, ale bardziej jego muzyka ;) a tak na serio to jest styl, który zawsze mi się podobał. ale nie wszystko z tego stylu mogę nosić :/
Rzeczywiście, fajny styl :) Ma ładną twarz, ale jest za chuda - jak to modelka ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuńW ogóle nie kojarzę tej modelki... Taka trochę nie w typie VS.
a bo w sumie wiesz na sowim to juz tak inaczej :DDD ja u siebie w rodzinnym domu etz mam bajzel a tutaj to masakra wszytsko musi byc idealnei ;DDD
OdpowiedzUsuń