Do Drogerii Natura mam wyjątkowo nie po drodze, więc kiedy już wybiorę się do niej nie umiem się opanować w kupowaniu :) Jak zwykle napadłam na szafę Catrice i Essence uzupełniając zapasy lakierów do paznokci. Skusiłam się jeszcze na nowość z Catrice – pisak do ust, na który polowałam od dłuższego czasu. Przez Wasze dobre recenzję (tak,powinnyście czuć się winne ;)) do koszyka wpadł również pędzelek z Essence. Oczywiście po takich zakupach poprawa humoru gwarantowana :)
O czym chciałybyście przeczytać najpierw ?