Każde wyjście do ludzi na wagę złota ! Przy mojej słodkiej Pepci nie mam za dużo okazji, by ubrać coś nowego ;) No chyba, że chcę mieć ślady łapek na spodniach czy jogurcik/serek biały jako modny dodatek na bluzce. No, ale za tą słodką mordę wybaczam. Wybaczam nawet to, że przez ostatnie 2 tygodnie chodzę w jeansach, które dawno powinny ujrzeć dno śmietnika i nie pierwszej nowości koszulce. Wybaczam nawet trampki na nogach. Wszystko dla psiej miłości ;) Zdarzają się jednak chwile kiedy wychodzę do ludzi innych niż pani w sklepie warzywnym czy moja mama, a wtedy...Ach ! Przywdziewam szpileczki, dodateczki i torebunię - aż Pepa Pańci nie poznała :) Podsumowując przydługi wstęp - fajnie mieć okazję, by się wystroić ;p
Szminka pod kolor butów, oł jee.
Mam na sobie:
sweter - Cubus
jeansy - Mango
torebka - Orsay
buty - Asos
zegarek - D&G
bransoletki - Lilou
śliczny sweterek :)
OdpowiedzUsuńŻółty sweterek THE BEST <3
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz! :) Ta torebka jest przepiękna!!!
OdpowiedzUsuńślicznie!
OdpowiedzUsuńHa, ja mam tak samo pracując w domu - całe dnie "w robocie", nie ma kiedy się po tyłku skrobnąć nie mówiąc o tym, żeby GDZIEKOLWIEK i PO COKOLWIEK wyjść :] Czasem uda mi się wyrwać na spacer, kiedy mózg już nie ogarnia tematu :]
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
Fajny sweterek. Ostatnio wyjątkowo mocno polubiłam żółty kolor. No i Lilou - urocze :)
OdpowiedzUsuńsweterek rządzi:) ja poluję na coś żółtego i zielonego do mojej szafy, czas ożywić swój look
OdpowiedzUsuńPS. Pięknie wyglądasz;)
Ja nawet kiedy idę do ludzi, nie mam dużego pola do popisu w kwestii ubrań. Bo zazwyczaj zabieram ze sobą mojego kosmatego westa, który w samochodzie siedzi mi na kolanach. W ten oto sposób dojeżdżam na miejsce i mam na sobie tysiące białych kudełków, a na spodniach/spódnicy odbite łapy. Rajstopy całe pozadzierane. Szminka z ust zlizana, bo mój pies kocha zlizywać ze mnie wszystko, co tłuste (najbardziej smakuje mu Carmex) i kiedy już mnie przywali łapą, nie mam możliwości się bronić xD Ale kiedy spojrzy na mnie swoimi wielkimi czarnymi oczyskami, wybaczam mu wszystko.
OdpowiedzUsuńCo do Twojego outfitu- zakochałam się w Twoim zegarku i torebce ;) Podoba mi się kolorystyczne powiązanie ust i szpilek. Ogólnie- najs! Taka niewymuszona elegancja.
Szpilki i sweter są super :)
OdpowiedzUsuńFajny zestaw ;d
OdpowiedzUsuńzawsze wyglądasz tak schludnie i inspirująco, zaskakujące, że teoretycznie proste zestawy, a tak przyciągają wzrok! Cudownie Ci w tej szmince ;)
OdpowiedzUsuńładnie :) lubię takie klasyczne, jeansowe rurki :)
OdpowiedzUsuńprzecudowne wszystko! :)
OdpowiedzUsuńpocząwszy od koloru szminki, ubrania, dodatki, kończąc na butach współgrających z ustami :) super!
ale ładnie! :)
OdpowiedzUsuńszminka idealnie dobrana pod buty, a może buty pod szminkę? ;)
OdpowiedzUsuńpiękny sweterek.! ; DD
OdpowiedzUsuńZnajomy sweterek...ja mam beżowy ;)
OdpowiedzUsuńBardzom fajny outfit;D Elegancki i luźny zarazem ;D
OdpowiedzUsuńOhh brakowało tu Ciebie, Twoich zdjęć ;d aż tak pięknie zawiało wiosną ! szkoda ze to co za oknem nie odzwierciedla tego co widze tutaj, gdzie to ciepło ?!
OdpowiedzUsuńszkoda że tak rzadko nam się pokazujesz w pełnej okazałości ;) świetna pomadka i buty! szkoda tylko że mamy znowu zimno, brr!
OdpowiedzUsuńale ładna zmiana na blogu :)
OdpowiedzUsuńpięknie wyglądasz!
Wyglądasz niesamowicie. Nie wiem jak reszta, ale ja chcę więcej takich prostych i sprawdzonych zestawów! Pozdrawiam Paulina ;-)
OdpowiedzUsuńNice outfit, I love the colour of your jumper ! And your bag is very cute <3
OdpowiedzUsuńxoxo
http://bricetbroc.blogspot.com
Cudowny sweterek :) ślicznie wyglądasz :))
OdpowiedzUsuń