2013/09/09

Mediolan - zakupy

Z czym kojarzy się Wam Mediolan ? Oczywiście - z modą, a podążając łańcuchem skojarzeń stąd już tylko krok do zakupów. O ile sam wygląd mieszkańców Milano był dla mnie raczej zawodem, o tyle wybór sklepów i sklepików z ubraniami był wręcz przytłaczający - możemy wybierać wśród znanych marek, lokalnych wyrobów, outletów, second handów, tanich i bardzo drogich sklepów...uff sporo tego. Przyznam bez bicia, że na mediolańskie zakupowe szaleństwo oszczędzałam przez ponad pół roku (ach te regularne oszczędzanie na mbanku :), dzięki czemu mogłam spełnić swoje małe modowe marzenia :)


Często zdarzają mi się modowe zachcianki, które znikają z zakupowego horyzontu równie szybko co się pojawią. Z bluzą Kenzo było inaczej - przez blisko rok różne jej wersje lądowały w koszyku zakupowym, nigdy nie zostając w nim jednak do końca. W sklepie stacjonarnym było inaczej - jak przymierzyłam, wiedziałam, że musi być moja. Postawiłam na bluzę z nowej kolekcji, w kolorze niebieskim.







Kolejnym punktem było oddalone od Mediolanu o 100 km centrum outletowe - Fidenza Village, które mijaliśmy na trasie do Wenecji. Kupiłam w nim prezenty dla rodziców, sobie natomiast sprawiłam nowy portfel.




Za bluzę zapłaciłam 195 euro, za portfel 59 euro.

Popełniłam jeszcze zakupy w Kiko, ale o tym innym razem :) 

17 komentarzy:

  1. też bym chciała znaleźć się w takim outlecie. fajny portfel :)

    OdpowiedzUsuń
  2. fajnie Ci<3
    może obserwacja na bloglovin?

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam Mediolan, jedno z najpiękniejszych miast na świecie! Bardzo ładny portfel :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Strasznie podoba mi się ta bluza! :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Zakupy cudowne :D Ale ceny....wow :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Super bluza! :) Portfel też jest efektowny :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Taka to pożyje ;))Bluza mega!!!!1

    OdpowiedzUsuń
  8. Jaka świetna bluza!! Marzy mi się taka :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Mamo, też chcę taką bluzę! Albo lepiej: Mikołaju - czy mnie słyszysz?:)

    A jak wypadł Fidenza Village?:) Jest w czym wybierać? Co ciekawego było u Korsa?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fidenza bardzo spoko, ale niestety ze zrzędzącym mężem miałam ograniczony czas na zakupy :( ceny bardzo przystępne i dużo fajnych sklepów. W Korsie super - choć nie było niektórych modeli np. Hamilltonów czy Jet Setów, ale i tak oczy miałam jak 5 złotówki :)

      Usuń
  10. Podobno pod Wiedniem też jest świetny outlet, więc wiesz... :)

    OdpowiedzUsuń