2011/08/31

Portugalia - część 1

W Portugalii byłam 2 tygodnie - pierwszy całkowicie poświęciliśmy na zwiedzania, drugi natomiast był kompletnym lenistwem :) Zdjęć mamy bardzo dużo, dlatego relację z pobytu podzielę na 3 części.

Zwiedzanie rozpoczęliśmy z grubej rury - od Lizbony. Poniżej zdjęcia z punktu widokowego obok Cristo Rei - mierzącego 110 m pomniku Chrystusa wzorowanego na tym z Rio de Janeiro.


Ponte 25 de Abril - most łączący brzegi Tagu. Czy czegoś Wam nie przypomina ? :) 


Wspomniany Cristo Rei.

Jeszcze tego samego dnia, pomimo zmęczenia prawie 8 godzinną podróżą (lot Katowice - Faro + transport Faro - Lizbona) na własną rękę popłynęliśmy promem do centrum Lizbony (nasz hotel znajdował się po drugiej stronie rzeki Tag w tzw. sypialniach Lizbony).

Po przejechaniu się dwoma liniami metra trafiliśmy do celu - dawnych terenów Expo'98 - Parque das Nacoes, których nie było w planie wycieczki Triady, a które chcieliśmy zobaczyć :)






Potem pojechaliśmy do hotelu i momentalnie zasnęliśmy - nastał dzień drugi w Lizbonie (nie dajcie się zwieść tym samym ciuchom - to na prawdę dzień 2 ;))

Zaczęliśmy od Alfamy - najstarszej dzielnicy Lizbony.



Cudowne kamienicy z charakterystycznymi płytkami azulejo.



Kocia ekstaza przy zamku św. Jerzego.


A to już cukiernia przy głównym deptaku :) W Portugalii łatwiej znaleźć tzw. "pastelaria", czyli cukiernie niż sklep spożywczy. Ale fakt faktem - desery były przepyszne !



Po pobycie w centrum udaliśmy się do dzielnicy Belem - poniżej Pomnik Odkrywców, manueliński klasztor Hieronimitów i cudowna, klimatyczna cukiernia -Pastais de Belem (jest to również nazwa najpopularniejszych babeczek w Portugalii).




Następnie przetransportowano nas do średniowiecznego miasteczka Obidos.



Wspomniane Pastais de Belem- pycha !


Jeszcze tego dnia zawieziono nas na nocleg do Fatimy, ale o tym w następnym poście :)






33 komentarze:

  1. ale piękne zdjęcia macie ! Pozazdrościć tych widoków...:)

    www.evecandy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne zdjęcia! Zazdroszczę, świetne widoki! Ach! Tutaj takie magiczne, wakacyjne zdjęcia, a ja już jutro do szkoły! ; <

    Pozdrawiam! ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne zdjęcia. :)Ach jak Ci zazdroszczę. :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj fajnie masz! Ja muszę poczekać jeszcze dwa lata na studia!

    OdpowiedzUsuń
  5. Odświeżyłaś moje wspaniałe wspomnienia. Ech, te dobrze znane kąty.
    Pracowałam przez miesiąc w jedne z portugalskich szkół...A te ciacha były tym co pamiętam bardzo dobrze. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetne zdjęcia! Zazdroszczę urlopu w tym pięknym kraju :)

    OdpowiedzUsuń
  7. kurczę Karolina jestem normalnie oczarowana tymi zdjęciami! :)
    rewelacyjne są, czekam z niecierpliwością na kolejne części :))

    OdpowiedzUsuń
  8. nie dziękuję. : D jak się uda to dopiero. (:
    piękne widoki, a na widok Pastais de Belem aż ślinka cieknie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Coś pięknego! Nigdy nie miałam takich wakacji... Pozdrawiam .

    OdpowiedzUsuń
  10. Jadę do Hiszpanii. Może uda się przekroczyć granicę zachodnia ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. tak, śliczne fotki :) masz bardzo ładny uśmiech :))

    OdpowiedzUsuń
  12. Zazdroszczę wycieczki, mi się marzy NY. Świetna masz koszulkę. Obserwuje i zapraszam;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ah, pięknie! Czekam na kolejne części :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Przepiękne zdjęcia! Mnie też od jakiegoś czasu marzy się Portugalia. :) Może w przyszłym roku? :)

    OdpowiedzUsuń
  15. aż wstrzymałam oddech! Świetne zdjęcia, świetne miejsca! ;o :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Przepiękne widoki ;) Aż zazdroszczę wakacji ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Obiecałam sobie, ze jeśli kiedykolwiek wyjdę za mąż, to moje wesele nie będzie wyglądało tak jak to, na którym byłam w sobotę. Myślę, że gdyby na uroczystości miały się pojawić wyłącznie młode osoby, to impreza wyglądałaby zupełnie inaczej, a tak to zespół grał utwory, do których lubią tańczyć stare ciotki i wujkowie („Daaaaaj mi tę noc!” ), natomiast kuchnia wydawała same typowo polskie potrawy – kluchy, schaby, pasztety, faszerowane, flaki i bigos. Bleee
    Twój DJ rzeczywiście przesadził :-/ Lubię polską muzykę, ale be przesady, jak można się dobrze bawić przy muzyce Budki Suflera…? Jaki utwór wybraliście na pierwszy taniec?

    OdpowiedzUsuń
  18. bardzo ładne zdjęcia :)

    ja w portugalii dotarłam tylko do porto, a lizbona wydaje się być zupełnie innym miejscem :)

    mortish

    OdpowiedzUsuń
  19. Fantastyczne zdjecia!!JEst co podziwiac!Krotko mowiac zazdroszcze:P
    Pozdrawiam i zapraszam
    http://saymejustine.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  20. Super zdjęcia, ładnie wyszłaś na wszystkich zdjęciach, najbardziej podobasz mi się na 5 od góry:). Ekstra.

    OdpowiedzUsuń
  21. zazdroszcze;p
    zapraszam do mnie:
    www.cottoncandt-alaa.blogspot.com/pl
    oczywiscie obserwuję i liczę na to samo;DD

    OdpowiedzUsuń
  22. zakochałam się, muszę tam za rok pojechać!

    OdpowiedzUsuń
  23. super zdjęcia, zapiera dech w piersiach! i świetny twój strój. :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ach, Portugalia jest jednym z krajów, które muszę odwiedzić :))

    OdpowiedzUsuń
  25. Kochana, tylko pozazdrościć wspaniałych wakacji :) I tak na marginesie bardzo ładne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń