Uczelnia się rozpoczęła - wizja piątego roku i obrony trochę mnie przeraża, skończy się beztroska. Póki co cieszę się z dni, kiedy rozpoczynam zajęcia na 14 i mogę bez pośpiechu, mówiąc bez ogródek, wypindrzyć się ;p Obcasy, żakiecik i humor od razu lepszy - czasem mam wrażenie, że byłabym idealną pracownicą biurową, która nigdy nie narzekałaby na dress-code ;) Jak na aspirującą szafiarkę przystało, owo wypindrzenie się musiało zostać obfotografowane z każdej strony ;> A teraz macie i podziwiajcie ;)
Co mam na sobie:
Spodnie – H&M, 79,90 zł
Żakiet – H&M, 129 zł
Bluzka – H&M, 79 zł
Buty – Primark, 10 euro
Torebka – Mango, 49 euro
(tak po uczelni dorabiam jako żywy manekin w H&M :))
Poproszę o więcej takiego "wypindrzania się" bo wyglądasz niesamowicie ;-).
OdpowiedzUsuńWypindrzenie pierwsza klasa! :) Świetnie dobrałaś ciuchy, kolorystyka też 'moja', super :)
OdpowiedzUsuńbardzo mi się spodnie podobają! ach ... czemu nie mam H&M`u blisko :(
OdpowiedzUsuńświetne spodnie :)
OdpowiedzUsuńTeż nie lubię wstawać z rana, należę do śpiochów, a w godzinę trudno się wypindrzyć i zrobić śniadanie :D Lubię Twój styl, szkoda, że ja jestem taka bezstylowa :p
OdpowiedzUsuńświetny zestaw! teraz żałuję, że nie kupiłam tych spodni. dwa razy się do nich przymierzałam i zrezygnowałam.
OdpowiedzUsuńp.s. nie tylko Ciebie przeraża wizja obrony w tym roku ;)
ohh ja tez h&mowiczka jestem :)
OdpowiedzUsuńżakiecik genialny, on jest teraz w sklepach?
OdpowiedzUsuńBardzo fajny zestaw! Ja często mam ochotę się trochę odstrzelić na uczelnie, ale niestety przeważnie wybieram bezpieczne "bazy" i kończy się na jakichś mało wyrazistych bluzkach plus jeansy... Muszę powoli wziąść się za kompletowanie nowej szafy ;)
OdpowiedzUsuńMoże się powtórzę, ale jesteś śliczna! ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny zestaw, mamy podobny gust ;>
Bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz! :) Pozdrawiam i zapraszam do mnie w wolnej chwili :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz :) spodnie bardzo mi się podobają :))
OdpowiedzUsuńpo raz kolejny zachwycasz mnie każdym szczegółem! ;)
OdpowiedzUsuńładny żakiecik :)
OdpowiedzUsuńświetny żakiet, ostatnio oglądałam go w sklepie, ale nie było mojego rozmiaru :/
OdpowiedzUsuńw ogóle świetnie wyglądasz!
Wyglądasz genialnie;p Kocham takie spodnie;p Jak na razie mam tylko w kolorze brązowym, czarne muszę zakupić;p Pozdrawiam;d
OdpowiedzUsuńświetnie wyglądasz, uwielbiam Twój styl;)
OdpowiedzUsuńpięknie - ten żakiet ostatnio oglądałam - na Tobie wygląda prześlicznie :)
OdpowiedzUsuńnajbardziej podobają mi się buty. ; )
OdpowiedzUsuńżakiet w pepitkę jest bardzo ładny!:)
OdpowiedzUsuńu mnie w pracy (typowo biurowa) nie ma dress codu... bardzo żałuje...
OdpowiedzUsuńśliczne buty! :)
OdpowiedzUsuńświetnie wyglądasz ;)
OdpowiedzUsuńja też często dorabiam jako żywy manekin prosto z K&M :D
OdpowiedzUsuń@ Nobrit.Ania - tak żakiet kupiłam w poniedziałek, także jak najbardziej jest teraz w sklepach :)
OdpowiedzUsuńAle jaki ładny manekin!
OdpowiedzUsuńHehe ;) to prawda :)
OdpowiedzUsuńŚwietny żakiet. :) Manekin pierwsza klasa. :)
OdpowiedzUsuńbuty i spodnie do zakochania, w ogóle całość rewelacyjnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo, bardzo mi się to podoba! wyglądasz cudownie, nieziemski żakiet !!
OdpowiedzUsuńPodoba mi sie!!Swietna pepitka, a czerwone szpilki idealnie pasuja i dodaje tego czegos!:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń