Krótkie, masywne naszyjniki stają się coraz popularniejsze - pewnie zauważyłyście je na półkach H&M czy Parfois. Tego typu biżuteria szalenie mi się podoba, choć do tej pory nie kupiłam jeszcze swojego tzw. chokera - albo rozczarowywała mnie jakość wykonania albo przerażała cena :) Poszukiwania jednak nadal trwają, więc pewnie niedługo znajdę swój upragniony 'kołnierz'.
MISBHV
49 zł (ten kusi mnie najbardziej)
ASOS
12 funtów (klik)
16 funtów (klik)
25 funtów (klik)
H&M
39.90 zł
39,90 zł
49.90 zł (szkoda, że w katowickim H&M go nie ma :()
TOPSHOP
14 funtów (klik)
40 funtów (klik)
20 funtów (klik)
Podobają się Wam ? A może widziałyście gdzieś indziej fajne chokery ?
Jeśli mam być szczera to mi się średnio ten trend podoba. Może do odpowiedniej stylizacji wyglądałyby dobrze, ale sam pewnie żadnego z nich bym nie kupiła bo i tak bym nie nosiła ;P.
OdpowiedzUsuńMi się podoba:)
OdpowiedzUsuńRiver Island:http://www.riverisland.com/Online/women/jewellery/necklaces/gold-look-hammered-necklace-610788
Podobają mi się te najprostsze w formie. Takie jak ten pierwszy czy ten wąski z Asosa:)
OdpowiedzUsuńnie lubię naszyjników i cokolwiek co wieszamy na szyji, bo preferuje bransoletki pod tym względem, ale to co przedstawiłas to świetny jak to mówią statement piece, ale musi byc gładki i bez zbędnych zdobien, wtedy moim zdaniem daje najlepszy efekt. pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńTez je uwielbiam!Ja mialam juz kupowac w Bijou Brigitte, az zobaczylam taki sam w Primark, z tym ze tanszy, wiec nie zastnawialam sie dlugo:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie www.saymejustine.blogspot.com
Niestety mi się takie 'cuda' nie podobają :)
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podobają takie naszyjniki - pierwszy jest cudny :)))
OdpowiedzUsuńmi sie h&mowe podobaja :)
OdpowiedzUsuńprzepiękne są! :)
OdpowiedzUsuńNie mogę przekonać się do tych naszyjników :)
OdpowiedzUsuńŚwietne są, wszystkie, kocham taką bizuterię!
OdpowiedzUsuńNie tylko w katowickim ich nie ma, w Częstochowie też ani śladu. Nawet tego najpopularniejszego, który ma już połowa bloggerek, na skórzanych czarnych paskach. Ja swój kupiłam na Allegro.
Zapewne są, ale w Warszawie i Krakowie i tyle :)
Pozdrawiam :)
Ten pierwszy jest śliczny, ale niestety nie mogę nosić tego typu naszyjników.
OdpowiedzUsuńMISBHV i ten drugi (taka obroża) z H&M mi się szalenie podobają, ale jednak cena mnie troszkę odstrasza - żal mi tyle wydać na naszyjnik. Chyba, że zazyczę sobie jakiś na urodziny... ;>
OdpowiedzUsuńja chce je wszystkie!
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie :)
W ogóle mi się nie podobają takie masywy.
OdpowiedzUsuńfemalepleasurelola.blogspot.com
Ten co Cię kusi najlepszy wg mnie, ale ja bym się chyba źle w tym czuła.
OdpowiedzUsuńteż mi się strasznie podobają. widziałam w H&M podobny do tego pierwszego. a szczególnie w H&M cena nie idzie z jakością jeśli chodzi o biżuterię.
OdpowiedzUsuńpiękne :)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się i pewnie się nawet skuszę. :)
OdpowiedzUsuńśliczne naszyjniki
OdpowiedzUsuńsuper blog
dodajemy??????
Cudne są, baaaardzo bardzo w moim stylu:) Mnie też zwykle odstrasza połączenie nieproporcjonalnie wysokiej ceny w stosunku do jakości;)
OdpowiedzUsuńChciałabym taki jak ten pierwszy, prosty, złoty, gładki. Nosilabym go do szafirowej prostej sukienki której nie mam:D
a ja swój egzemplarz (podobny do tego, który jest na trzecim zdjęciu, w srebrnym kolorze) kupiłam już w maju i jestem z niego bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńŚliczne te naszyjniki, najbardziej podoba mi się ten z ASOS i MISBHV .:)
OdpowiedzUsuńja bym raczej powiedziała, że rozpada się na części składowe. zwłaszcza pierścionki. ;)
OdpowiedzUsuńNo to miałaś zasuszoną bazylię. ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne te naszyjniki, sama nie wiedziałabym, który wybrać;p Pozdrawiam;d
OdpowiedzUsuńpierwszy chyba jest najlepszy w swej prostocie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam
MadameBijou