Dzisiaj post, który obiecałam Wam dawno dawno temu. Jak wiecie w sierpniu brałam ślub. Niestety z różnych powodów zdjęcia dostaliśmy dopiero dzisiaj do naszej dyspozycji. Pokazuje Wam kilka gdzie widać sukienkę i makijaż :) Jak widzicie bardzo profesjonalnie zataiłam tożsamość mojego męża ;>
Swoją drogą nie rozumiem jak w dobie takiej konkurencji jaka panuje na rynku fotografii ślubnej, można mieć taki a nie inny stosunek do klienta...
Resztę zdjęć z wesela i samej ceremonii zostawię dla siebie ;)
Mam na sobie (nie mogłam sobie odmówić ;P)
sukienka - Notte by Marchesa
buty - Tribtoo Yves Saint Laurent
:D