2011/05/10

Lita by Jeffrey Campbell

Raz na jakiś czas pojawiają się w modowym światku buty, które lubią namieszać. Budzą emocje, nie można obok nich przejść obojętnie, dzielą ludzi na zwolenników i przeciwników. Są buty, których nie można jednoznacznie określić jako brzydkich czy ładnych. Są buty, które burzą stereotypy na temat tego co but mieć powinien a czego nie, jak wyglądać a jak nie...Buty Lita Jeffreya Campbella zdecydowanie wpisują się w ten kanon buta oryginalnego i trudnego do ujęcia w schematy. Na pewno zauważałyście prawdziwą eksplozję tych butów na wszelkich blogach szafiarskich, lookbooku itd. Muszę się przyznać, że na początku nie byłam do nich przekonana - takie to toporne i dziwne, lecz z każda następną stylizacją z ich udziałem coraz bardziej przekonywałam się do ich geometrycznych, monumentalnych kształtów. I choć z czysto praktycznych względów (akurat w TYCH butach nie wyobrażam sobie prowadzenia auta :)) raczej nie stanę się ich posiadaczką, przygotowałam dla Was małe zestawienie oryginalnych Lita i butów wzorowanych na nich z innych firm. A co Wy o nich sądzicie ?

Jeffrey Campbell Lita





Dostępne na www.solestruck.com za 159 dolarów (ok.430 zł) w ponad 30 różnych kolorach :)

Jessica Simpson Dany









Do kupienia na www.heels.com za 100 dolarów (ok.273 zł).

Topshop Attitude



Choć w sklepie internetowym Topshop niestety nie są już w sprzedaży, nadal można je kupić na ebay za około 70 funtów (ok.310 zł).

Nelly Zhob

Wersja, która najbardziej przypadła mi do gustu ;) 

Dostępne na www.nelly.de . Szkoda, że nie wysyłają do Polski. Cena 40 euro (ok. 160 zł).




10 komentarzy:

  1. Fajne są, ale tylko do pooglądania :) Też bym ich nie założyła- są zdecydowanie za wysokie! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. nie - lubię wszelkie buty na obcasie i szpilce itd ale te nie dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja uwielbiam je również za cenę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. widziałam 'na żywo' te campbella na fashion weeku i wydały mi się fajne :D
    a te ostatnie będą na stylowych butkach :D

    OdpowiedzUsuń
  5. a to wyżej to byłam ja :D

    OdpowiedzUsuń
  6. mnie się ani trochę nie podobają ;)

    a co do kuponów: ja też ze śląska jestem :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ban banem,ale dzis pewne zakupy poczynilam :/
    a lakier to ten maly z h&M :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dokładnie- ja często czekam do tych ostatnich przecen- wiadomo, że może nie być rozmiarów, ale można trafić coś taniego- ja np tak kupiłam jedwabną sukienko-tunikę za 59,90 zł z 360 zł :)))o taką- http://jemerced.blogspot.com/2011/02/i-get-inspired-by-missoni-springsummer.html

    OdpowiedzUsuń
  9. piekne, zakochalam sie od pierwszego wejrzenia :D

    OdpowiedzUsuń