Uwielbiam podróżować ! Sama jazda autem czy to w roli pasażera czy kierowcy sprawia mi niekłamaną radość. Jako że w wakacje spędziłam sporo godzin w samochodzie, postanowiłam pokazać Wam mój niezawodny sposób na wygodny strój do auta. Jestem panna wygodnicka i nie wyobrażam sobie, żeby w czasie podróży odczuwać gniecący, wpijający się czy inny -ący dyskomfort. Szczerze mówiąc najchętniej podróżowałabym w dresie (znów wychodzi ze mnie dresiara) i papciach (jak niemiecki emeryt). Ale jak dobrze wiemy, kiedyś trzeba opuścić wygodne autko i pokazać się światu, toteż decyduję się na mniej drastyczne rozwiązania ;p
Zasada podstawowa - luuuuz. Praktycznie nigdy nie ubieram w podróż niczego obcisłego - nie wyobrażam sobie spędzić kilka godzin w jednej pozycji w ciasnych rurkach czy czymkolwiek innym krępującym ruchy. Stąd...BOYFRIEND JEANS. Absolutnie genialny wynalazek ;) Te, które mam na sobie upolowałam z Zarze na tegorocznych wyprzedażach za 50 zł :)
Nawet jeśli na zewnątrz jest ciepło, do auta zabieram ze sobą cienki sweter - jestem zmarzluchem i najczęściej w klimatyzowanych wnętrzach jest mi zimno :) Luźny kardigan typu 'waterfall' jest obecnie moim ulubionym. Do tego dobrałam luźny top, dużą torbę (trzymam w niej picie na podróż oraz rzeczy, które nie znalazły się w walizce w obawie przed zniszczeniem) i sandały.
Co mam na sobie:
sweter - TK MAXX
spodnie, top - Zara
sandały - Stradivarius
torebka - Sisley
bransoletki - H&M, Mokobelle, Pandora
Piesio nie wydaje się być zadowolonym, że Pani go opuszcza... ;)
OdpowiedzUsuńFajna, wygodna stylizacja! Piesek cudowny!
OdpowiedzUsuńO matko masz najcudowniejszego psa na świecie! Zawsze marzyłam o buldożku francuskim!:)
OdpowiedzUsuńStrój wygodny a zarazem ładny.
Buldożki są najlepsze ;) może czas spełnić swoje marzenie :) ?
Usuńjestem nieporównywalnie bardziej wygodna :P ja w podróży noszę dres albo mięciutkie legginsy.
OdpowiedzUsuńpff panna wygodnicka ;p :)
UsuńŚlicznie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńsuper strój:))
OdpowiedzUsuńBardzo fajne gatki:)
OdpowiedzUsuńwygodnie, ale też stylowo! bransoletka Mokobelle piękna! i plus za Pandorę. kocham te cuda.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
MadameBijou
Pepa <3
OdpowiedzUsuńJa zazwyczaj na długie podróże wskakuję w legginsy :) Twój strój też wygląda na wygodny :)
OdpowiedzUsuńwstyd się przyznać, ale na chwilę obecna nie mam żadnych legginsów :)
UsuńBardzo fajny zestaw :)
OdpowiedzUsuńluz kontrolowany:) Bardzo intrygująco:P
OdpowiedzUsuńbo ja jestem intrygująca dziewczyna haha
UsuńTeż uwielbiam jeździć, zarówno jako pasażer, jak i kierowca :) Wygodny strój to podstawa, ale jednak sandały do prowadzenia samochodu wydają mi się niewygodne ;)
OdpowiedzUsuńja potrafię chyba w każdym obuwiu auto prowadzić :)
Usuńmasz cudowną narzutę! Zestaw bardzo mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńmoja ulubiona ;)
UsuńTaki wygodny zestaw w podróży zawsze się sprawdzi ^^ Świetna narzutka.
OdpowiedzUsuńale masz psiaka słodkiego! zestaw genialny do samochodu i nie tylko - ja właśnie lubię takie stroje;)
OdpowiedzUsuńPepa dziękuje za komplement ;)
Usuńsweterek jest naprawdę fajny. ja rezygnuje również z jasnych rzeczy w podróży;)
OdpowiedzUsuńno przyznaję ci rację, szczególnie przy psie :) ale tym razem podróżowałam bez Pepy :)
UsuńAż mi się wygodnie i luźno zrobiło :)
OdpowiedzUsuńI bardzo ładnie ;)
OdpowiedzUsuńNo i tak ma być, ja całkiem podobnie :)
OdpowiedzUsuńsweterek jest piękny!
OdpowiedzUsuńteż cenię sobie wygodę i luz, nie cierpię jak mnie coś opina czy gniecie..brr
Świetne te spodnie i sweterek piękny, a pies słodziutki ;d
OdpowiedzUsuńNo i elegancko a zarazem wygodnie :))
OdpowiedzUsuńJaki piecho uroczy :)
OdpowiedzUsuńStrój idealny na podróż, też nie lubię obcisłych rzeczy jak mam siedzieć gdzieś długo w jednej pozycji.
Swietny stroj! Wygodnie, ale z klasa :)
OdpowiedzUsuńA i Pepa w pogotowiu czeka :)
noo żeby pani za daleko nie odeszła ;)
Usuńwyznaje ten sam styl jesli chodzi o jazde samochodem: )
OdpowiedzUsuńa ja uwielbiam na podróż sukienki ! wiadomo nie każda się nadaje, ale są prakttyczne... nic nie uciska, nie gniecie :)
OdpowiedzUsuńo tak sukienkę też czasem ubieram :)
UsuńJa mam ładne spodnie dresowe, zdecydowanie wybrałabym je na podróż :) Ale Twój strój też pasuje :)
OdpowiedzUsuńmoje zdecydowanie nie są ładne :P wyglądam jak MC Hammer ;)
Usuńfajne bransoletki:) I cudny psiak:)
OdpowiedzUsuńja się w dresie za bardzo czuję "po domowemu" :)
OdpowiedzUsuńŚliczna jesteś! Czemu tak rzadko się pokazujesz na blogu?!
OdpowiedzUsuńświetny zestaw na podróż :) Też jestem za wygodnym ubiorem podczas jazdy samochodem, więc jeśli po dojechaniu muszę wyglądać jakoś elegancko to biorę ubranie na zmianę i się przebieram.
OdpowiedzUsuńAle masz fajnego psiura :D
OdpowiedzUsuńJak gwiazda ! Mega, bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowa notke - Klaudia :)