Nie wiem czy prawdziwa Wenus się goliła - w sumie wydaje mi się to mało prawdopodobne. Przyjmijmy jednak, że bycie boginią piękności wymaga od nas gładkich nóg. Ostatnio polska firma Venus obdarowała mnie całym arsenałem pianek i żeli, więc nie pozostaje mi nic innego jak być piękną i gładką ;)
Venus pianka do golenia dla Pań
Przetestowałam dwie odmiany tego produktu - piankę o zapachu melona (o której pisałam tutaj) oraz piankę z ekstraktem z żurawiny. Oba produkty powalają zapachem - świeże i niepowalające sztucznością zapachy z pewnością umilą nam czas pod prysznicem. Nogi golą się gładko i bez zacięć, jednak sam produkt mógłby mieć lepszą przyczepność do skóry. Plusem jest również cena - za 200 ml produktu zapłacimy w zależności od drogerii od 5 do 7 zł.
Venus Żel do golenia z ekstraktem Aloe Vera
Żel do golenia, natomiast, nadrabia niedogodność pianek - świetnie trzyma się skóry, w mgnieniu oka zamienia się w gęstą pianę. Sam żel ma pozytywny zielony kolor, który po rozsmarowaniu tworzy, jak pisałam, obfitą i zbitą pianę. Pachnie może trochę mniej spektakularnie niż pianki, jednak nadal jest to ładny, delikatny i świeży zapach. Żel faktycznie jest delikatny - chroni naszą skórę przed mechanicznym uszkodzeniami i pokrywa ją lekką wygładzającą "kołderką". Muszę jednak przyznać, że jest dość nie wydajny - starcza na nieco ponad miesiąc regularnego golenia. Żel jest nieco droższy od pianek - za 200 ml zapłacimy ok. 11 zł.
Venus Balsam po goleniu i depilacji olej kokosowy i imbir lekarski
O ile poprzednie produkty zrobiły na mnie pozytywne wrażenie, o tyle ostatni dziś opisywany - balsam po goleniu - uważam za zbędny gadżet. Dlaczego ? Otóż mam wrażenie, że takie samo działanie ma każdy inny balsam nałożony po depilacji - nie ma sensu kupować odrębnego produktu na "po depilacji". Balsam ma lekką konsystencję, szybko się wchłania i delikatnie pachnie. Nie zauważyłam jednak, żeby miał szczególne właściwości łagodzące i kojące. Plusem produktu jest na pewno cena - 6 zł za 200 ml.
Podsumowując cały post - produkty Venus są według mnie świetnym i tańszym zamiennikiem dla produktów do golenia produkowanych przez wielkie koncerny. Za zaledwie ułamek ceny otrzymujemy praktycznie takie same właściwości jak przy kupnie żelu Gillette czy innej wiodącej marki. Cytując klasykę reklamy - jeśli nie widać różnicy, to po co przepłacać ? :)