1. Pod gradobiciem pytań. W ogniu pytań. Zły policjant i jeszcze gorszy glina. Zapamiętaj - rekruter zadaje pytania. Tak został zaprogramowany. Nawet na twoje pytanie odpowiada...pytaniem, więc uważaj o co pytasz.Tu nie sprawdza się zasada kto pyta nie błądzi. Błądzisz ty, a rekruter wie wszystko.

2. Bądź wdzięczny za darmową psychoanalizę. Niech nie zdziwią Cię pytania o Twoje relacje z matką czy rolę grupową. W końcu rekruterzy to w większości niespełnieni psychologowie. Lubimy wiedzieć. Wszystko. O wszystkich. Trzy pokolenia wstecz. I nie waż się podważać istotności pytań rekrutera. Nigdy!
3. Starannie dobieraj czas spotkania. Masz rozmowę o 8:00? Źle! Masz rozmowę o 17:00? Źle! Praktycznie z góry jesteś skreślona, właściwie to "dzień dobry - do widzenia". Przez Ciebie rekruter musiał wstać wcześnie lub zostać po godzinach. What's wrong with you people !?

4. Każde pytanie ma drugie dno. Nic nie wydaje się takie jak jest w rzeczywistości. Rozmowa rekrutacyjna to równoległa rzeczywistość. Tak na prawdę nie chcemy wiedzieć jakie masz wady, zalety czy co jest Twoim największym sukcesem. Na 90 % usłyszymy odpowiedź z poradnika pracuj.pl o wszystkomówiącym tytule "Jak dobrze wypaść na rozmowie rekrutacyjnej". Te 10 % to pole na twoje potknięcia i porażki. No chlapnij coś, już!

5. Przychodzi Ci na myśl Twoja ostatnia randka. Też słyszałaś, że zadzwoni...A jak nawet kopnie Cię zaszczyt otrzymania informacji zwrotnej usłyszysz typową kanapkę komunikacyjną, najczęściej jeszcze źle podaną...To nie my, to ty. A czekaj, miało być na odwrót!

6. Stresujesz się jak przed pierwszą spowiedzią, ale na siłę próbujesz być cool. Don't. Przestań zgrywać pajaca i lepiej weź się w garść - zapanuj nad nerwami. Stres nigdy nie jest twoim sprzymierzeńcem, nigdy. Na rozmowie nie masz sprzymierzeńców. Nigdy. Żadnych. Hell, no!
7. Ten niezręczny moment, gdy rozmawiacie o pieniądzach... I się jąkasz, i coś kręcisz, mamroczesz pod nosem. Właściwie pieniądze Ci nie potrzebne. Nie, nie - finanse nie są ważne, liczy się tylko rozwój i możliwość pracy w Państwa firmie. D'uh. Rozumiem - będziesz żywił się wdzięcznością, że Cię przyjęliśmy albo podkradał herbatę i ciasteczka ze wspólnej kuchni?
8. Śmiejesz się z sucharów. Dobry rekruter jest jak Karol Strasburger w Familiadzie, ma suchar na każdą okazję. A właściwie całą listę sucharów rekrutacyjnych, które potwarza jak mantrę w trakcie każdej rozmowy rekrutacyjnej. Zawsze w tym samym momencie. Ach, życie to teatr - niech żyje spontaniczność!
9. Czy dobrze wyglądam ? - pytanie te krąży Ci po głowie przed, w trakcie i po rozmowie. Postawić na klasykę czy pokazać swoją szaloną osobowość (bo wszystkie jesteśmy takie szalone!) ? A co jeśli będę wyglądać lepiej niż pani z HRów? Powiem Ci co! You shall not pass.

10. To uczucie zaraz po...Totalna ulga. Ale nie ciesz się - to nie trwa długo. Już od jutra będziesz skakać jak oparzona na każdy dźwięk telefonu, będzisz odbierać wszystkie telefony z numerów prywatnych. Z telefonem będziesz spać, jeść i brać prysznic. W nadziei, że usłyszysz jej głos. Głos Pani z HRów. Uwierz mi, że i tak wykorzystamy chwilę Twojej nieuwagi i i tak nie zdążysz odebrać.
A jak wyglądają Wasze rekrutacje w krzywym zwierciadle?