Obecnie moja mini kolekcja składa się z 4 odcieni, ale ostrzę sobie zęby na kolejne - szczególnie na kolory, które nie są dostępne w Polsce. Od lewej: Everlasting Navy (metaliczny granat), On and on bronze (metaliczny złoty brąz), Permament Taupe (matowa mieszanka szarego z brązem), Pink Gold (metaliczny róż ze złotymi refleksami).
Dlaczego uważam, że to jedne z najlepszych cieni w swojej kategorii cenowej (i nie tylko):
- cena (za słoiczek zapłacimy ok. 20 zł)
- są to jedyne cienie w kremie, które nie zbierają się w załamaniu powieki (a testowałam ich trochę!)
- trwałość jest rewelacyjna - myślę, że obiecane 24h to wcale nie mrzonki. Cały dzień wytrzymują z łatwością.
- uniwersalność - cienie mogą być stosowane jako...cienie (wow!), baza pod cienie o podobnej kolorystyce (podbijają kolor i przedłużają trwałość), eyeliner i jako cień do brwi (Permament taupe sprawdza się doskonale). Zdarzało mi sięrównież używać Pink Rose jako rozświetlacza.
- łatwość nakładania - cienie można nałożyć nawet palcem, nie tracąc przy tym na efekcie
- konsystencja - nakładają się równo, nie tworzą smug, a co najważniejsze po otwarciu opakowania konstystencja się nie zmienia pomimo upływu czasu
- ładny design opakowania - często za 20 zł otrzymujemy cienie zapakowane w plastikowe koszmarki. Tutaj opakowanie jest solidne, szklane, dobrze leży w dłoni.
Czy mają minusy?
- Jedynym minusem jest gama kolorystyczna dostępna w polskich drogeriach. Brakuje mi w niej delikatnych odcieni np. beżu oraz większego wyboru odcieni matowych.
Wiem, że Color Tattoo to również Wasi ulubieńcy. Jakie kolory macie w swojej kolekcji, a jakich brakuje Wam w polskich drogeriach ?
Ten niebieski jest cudny, może powiększę o niego swoją kolekcję :D Cienie Color Tattoo mam i lubię (On and on Bronze i Permament Taupe)
OdpowiedzUsuńUwielbiam On and on Bronze ;)
OdpowiedzUsuńPink Gold wygląda bardzo ciekawie.
OdpowiedzUsuńOn and on bronze mam :)
Dopiero co kupiłam swój pierwszy Color Tattoo w odcieniu Permanent Taupe :) Co do braku matów i delikatnych beży w gamie to zgadzam się zupełnie!
OdpowiedzUsuńhttp://lookssogreat.blogspot.com
Gdzie dorwałaś Pink Gold? c:
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wyglądają, ale chyba bym nie używała ich jednak ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze nic z Maybelline color tattoo, ale chyba zwykły czarny sobie kupię
Fakt, świetne są te cienie :) chyba zainwestuje w Pink Gold :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam je :) sama mam turkus i srebrny, a w rozdaniu teraz chętnie oddam fiolet, ale podoba mi się bardzo ten granat :)
OdpowiedzUsuńZamówiłam na ebayu z Anglii :)
OdpowiedzUsuńz tych co masz brakuje mi tylko pink gold, tez uwielbiam te cienie i moja kolekcja wciąż rośnie :)
OdpowiedzUsuńNika_87 http://kosmetyczneszalenstwo.blogspot.com/
Ja jestem zakochana w cieniach w kremie, łatwość i jak szybko można je zaaplikować sprawia że są moimi codziennymi faworytami :)
OdpowiedzUsuńJa mam tylko on and on bronze ale polubilam go baaardzo :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam je :) mam też kilka odcieni z UK, których nie ma w PL. Jakieś limitowane nudziaki teraz są, ale chyba tylko za oceanem :(
OdpowiedzUsuńśliczny ten turkus, mam tylko permanent taupe, mi również brakuje większej ilości matów
OdpowiedzUsuń