Jeśli macie jakieś wskazówki - chętnie posłucham :) Plan jest taki: kilka dni na Rzym i Watykan, później przejazd do Neapolu, gdzie wypożyczamy samochód i ruszamy na wybrzeże Amalfi, gdzie praktykujemy klasyczny wypoczynek. Po drodze zahaczamy o Wezuwiusza i Pompeje. Witaj przygodo!
2014/05/20
Wakacje 2014!!!
I tak się kończą plany "Nigdzie nie jedziemy, w tym roku oszczędzamy!". Wczoraj dzięki promocji WizzAir spontanicznie powstały moje plany wakacyjne. Hasło przewodnie - Misja Italia! 8 września lądujemy w Rzymie, a 20 wylatujemy z Neapolu - co stanie się pomiędzy zależy już tylko od naszej wyobraźni :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Świetna opcja! A na pewno lepsza, niż mój zeszłoroczny mocno zorganizowany wyjazd z biurem podróży :) Czekam na późniejszą relację z całego wyjazdu i już teraz życzę udanych wakacji :)
OdpowiedzUsuńJa się nie nadaję na takie spontaniczne wypady ;) ale życzę udanego wypoczynku. Mnie w tym roku czeka jeszcze remont kuchni także punkt wydawania pieniędzy mamy już jasno określony ;)
OdpowiedzUsuńAhh Włochy, byłam tam raz i strasznie tęsknie. Jest pięknie i panuje fajny klimat. Na pewno się Wam spodoba i już teraz życzę udanego wyjadu ;)
OdpowiedzUsuńOd 3 lat podróżuję na własną rękę i nigdy więcej nie skuszę się na wczasy z biura podróży :)
OdpowiedzUsuńSwietny pomysl na wakacje. We Wloszech jeszcze nie bylam. Ja jednak wole dokladne plany
OdpowiedzUsuńAle świetne wakacje:p szkoda, że mój małżonek nie jest taki spontaniczny:p
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, już nie mogę doczekać się relacji z podróży:)
OdpowiedzUsuń